Ceny akcji koncernów Newmont Mining i U.S. Steel Corp. obsunęły się o 2,2 proc., a Exxon Mobile spadły o 1 proc. Traciły także banki. Citigroup, który wczoraj zyskał 19 proc., stracił 3 proc., a cena akcji obsunęła się do 3,03 dolara za sztukę. Akcje Bank of America spadły o 3,5 proc. do 7,53 dolarów za sztukę po wczorajszym skoku o 26 proc.

Był to błyskotliwy, choć krótkotrwały efekt planu ministra skarbu Timothy Geithnera zapewniający wykup zatrutych aktywów banków na ogromną kwotę nawet 1 bln dolarów, co pomoże zrównoważyć księgi wielu banków i ułatwi udzielanie kredytów.

Indeks S&P 500 futures z terminem realizacji w czerwcu tracił 0,8 proc,. o godz. 8 rano czasu nowojorskiego do 810,9 pkt. Dow Jones Industrial Average futures obsunął się o 0,7 proc. do 7660 pkt, a Nasdaq-100 Index futures zmalał o 0,7 proc. do 1243,5 pkt.

Wczoraj akcje na Wall Street poszybowały najwyżej w ciągu pół roku. Tylko S&P 500 Financials Index banków, firm ubezpieczeniowych i inwestycyjnych wzrósł aż o 58 proc. od najniższego poziomu z 6 marca br., łącznie z 18-procentowym skokiem wczoraj.

Reklama

- Wczorajszy dzień był “wyjątkowo przyspieszający” - mówi Virginie Robert, dyrektor zarządzający w firmie Raymond James Asset Management International w Paryżu, która dysponuje 35 mld dolarów kapitału na całym świecie. – To irracjonalna strona rynku. Najpierw chciałabym jednak zobaczyć wyczyszczone księgi bankowe. Ponieważ rynek wcześniej czy później zażąda potwierdzenia wyjścia z kryzysu – podkreśla.

Marc Faber, dyrektor własnej firmy Marc Faber Ltd. stwierdził, że min. Geithner robi “dobrą robotę” w krótkiej perspektywie czasowej wprowadzając swój plan w realia ekonomiczne. Według niego wkrótce wzrosty „mogą mieć więcej nóg”, a wskaźnik S&P 500 osiągnąć 880 pkt.