Akcje koncernu aluminiowego Alcoa Inc. zdrożały o 4,2 proc. po tym, jak firma Southern Cross Equities poinformowała, że gigant BHP Billiton może przejąć największego producenta aluminium w USA, a cena miedzi skoczyła.

Wzrosły także akcje sieci hipermarketów Wal-Mart Stores, bo najnowszy raport sugeruje, że w USA w marcu zdecydowanie poprawiło się zaufanie konsumentów. Akcje banków Citigroup i Bank of America skoczyły nawet o ponad 7 proc. na giełdzie w Niemczech.

Dlatego indeks S&P 500 futures z terminem realizacji w czerwcu wzrósł o 1 proc. do 791,8 pkt o godz. 13-ej po południu czasu londyńskiego, co sugeruje, że indeks ten na Wall Street zacznie odrabiać ostatnie straty. Dow Jones Industrial Average futures zyskał 0,9 proc. do 7547 pkt, a Nasdaq-100 Index futures nawet 1,2 proc. do 1235,5 pkt. Rosły też ceny akcji na głównych giełdach Europy, ale w Azji spadały.

- W mijającym miesiącu mieliśmy największe miesięczne wzrosty cen akcji w tej dekadzie. Ale wczoraj byliśmy świadkami spadków, co świadczy, że zaufanie nie powróciło jeszcze w pełni na rynek – mówi Gerold Kuehne, który zarządza funduszem amerykańskich akcji o wartości 127 mln dolarów w firmie LLB Asset Management AG w Vaduz w Lichtensteinie. – Jeżeli więc zaufanie konsumentów będzie lepsze niż spodziewano się i znajda się chętni na akcje, to tylko pomoże rynkowi - dodaje.

Reklama

Wczoraj ceny akcji na Wall Street ostro spadły, bo prezydent Barack Obama ogłosił, że niektóre banki nadal mogą wymagać pomocy finansowej rządu, a koncerny samochodowe General Motors i Chrysler mają już ostatnią szansę na restrukturyzację. Dzisiaj na Wall Street będzie jednak odwrotnie i rynek zdominują znowu wzrosty.