Analitycy oceniają, że po zakupie przez rząd strategicznych rezerw paliwa od PKN, wycena spółki wzrosłaby o 48 proc., ale sceptycznie podchodzą co do możliwości przeprowadzenia transakcji.

W dniu wydania raportu za akcje Orlenu płacono 24,2 zł. W środę o 11.14 kurs wyniósł 25,4 zł.

Rząd ogłosił, że zamierza kupić strategiczne rezerwy paliwa od PKN Orlen. Jak napisali analitycy w raporcie, transakcja może uwolnić do 4,1 mld zł kapitału obrotowego spółki i znacząco obniżyć poziom zadłużenia PKN.

Rynek poprzednio traktował strategiczne rezerwy jak zagrożone aktywa w bilansie spółki, zatem informacja pojawiła się jako pozytywna niespodzianka, podwyższając kurs akcji spółki.

Reklama

"Jednakże powstają wątpliwości w trzech kwestiach; po pierwsze, czy budżet jest w stanie sfinansować transakcję, po drugie, czy zamysł rządu uzyska wystarczające poparcie polityczne, i po trzecie, ile czasu potrzeba na dogranie odpowiednich rozwiązań prawnych" - napisali analitycy.

Ich zdaniem jest mało prawdopodobne, że transakcja nastąpi w tym roku, o ile w ogóle do niej dojdzie.

"Szacujemy, że w przypadku realizacji transakcji nasza wycena wzrosłaby o 48 proc. Jednak nie uwzględniliśmy tego w naszym modelu z uwagi na wysoki stopień niepewności" - podano w rekomendacji.