● W środę agencja rozpocznie kilka naborów wniosków o unijne dotacje? Czego mogą się spodziewać beneficjenci?
- Wznawiamy nabory wniosków na działania z PROW 2007-2013, uruchomione już w ubiegłych latach, a także rozpoczniemy nowe, z których środki będą dostępne po raz pierwszy. Od 15 kwietnia zacznie się przyjmowanie wniosków na: Zwiększanie wartości dodanej podstawowej produkcji rolnej i leśnej, Różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej, Korzystanie z usług doradczych przez rolników i posiadaczy lasów czy Uczestnictwo rolników w systemach jakości żywności. Od 21 do 28 kwietnia wnioski o pomoc będą mogli składać rolnicy, którzy chcą inwestować w modernizację gospodarstw. Na początku maja rozpoczniemy po raz pierwszy nabór wniosków o dotacje na Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw na obszarach wiejskich. To łącznie około 6 mld zł, które zasilą wieś.
● Ile w tym roku będzie naborów wniosków o wsparcie finansowe dla mikroprzedsiębiorców?
- Wnioski o przyznanie pomocy finansowej na to działanie będzie można składać od 5 do 18 maja. Wysokość środków finansowych przewidziana na pomoc w tworzeniu i rozwoju mikroprzedsiębiorstw wynosi w 2009 roku 1,25 mld zł. W tej chwili nie planujemy kolejnych naborów wniosków dla mikroprzedsiębiorców w 2009 roku, chyba że nie uda się tych środków rozdzielić w pierwszym naborze.
Reklama
● 1,25 mld zł to sporo na wsparcie mikroprzedsiębiorstw. Jeden beneficjent może maksymalnie dostać 300 tys. zł. Nie obawia się pan, że ze względu na kryzys tych pieniędzy nie uda się rozdzielić?
- My dajemy przedsiębiorcom dostęp do wsparcia. Beneficjent sam musi odpowiedzieć sobie na pytanie, czy będzie się o nie starał. Kryzys spowodował, że są trudności z uzyskaniem finansowania bankowego, a firmy wstrzymują się z inwestycjami. Każdy potencjalny przedsiębiorca zastanowi się dwa razy, zanim podejmie decyzję o inwestowaniu własnych środków. Jednak sektor rolny ma swoją specyfikę, bo dzięki wsparciu unijnemu jest bardziej stabilny i w związku z tym bezpieczniejszy niż inne gałęzie gospodarki. Dlatego patrząc na sytuację rynkową, oceniam, że nie powinno być źle. Być może podziała to nawet ozdrowieńczo. W czasach hossy często decyzje o inwestowaniu nie są do końca przemyślane, natomiast bessa zmusza przedsiębiorców do dokładnej analizy planowanych inwestycji.
● W przypadku dotacji na modernizację gospodarstw rolnych i wsparcie mikroprzedsiębiorstw agencja wprowadziła losowania do procedury konkursowej. Skąd ten pomysł?
- Wynika to z naszych doświadczeń z naboru wniosków na modernizację gospodarstw rolnych w 2007 roku: kolejki przed oddziałami, wielodniowe koczowanie rolników w oczekiwaniu na złożenie wniosku. Stąd pomysł na wprowadzenie losowania, które ustali kolejność rozpatrywania wniosków. Beneficjent nie będzie musiał stać w kolejce, nawet nie musi odwiedzać agencji, by złożyć wniosek, gdyż może wysłać go pocztą. Spełniamy oczekiwania rolników, by ucywilizować proces składania wniosków. Poza tym będzie więcej czasu na lepsze i bardziej staranne przygotowanie dokumentacji. Rolnicy czy firmy, którym nie poszczęści się w losowaniu, nie są na straconej pozycji. W tych dwóch działaniach będziemy odrzucać na pierwszym etapie oceny wnioski, w których będą błędy formalne. W instrukcji wypełniania dokumentów znajduje się wykaz błędów, które powodują odrzucenie wniosku. Jednym z nich jest brak podpisu rolnika.
● Czy nie lepszym rozwiązaniem w przypadku wsparcia dla mikroprzedsiębiorców jest przyznanie dotacji tym, których wnioski zostały najlepiej ocenione?
- Jeśli na kanwie naszych doświadczeń z tego naboru dojdziemy do wniosku, że można coś zrobić lepiej i sprawiedliwiej, to rozważymy każde rozwiązanie. Na dziś przyjęliśmy taką formułę wyłaniania kolejności rozpatrywania wniosków.
● Agencja nie uporała się jeszcze z wnioskami na modernizację gospodarstw rolnych z końca 2007 roku czy z ubiegłorocznymi na wsparcie dla branży spożywczej. Ma pan pomysł, jak to przyśpieszyć?
- Jeśli chodzi o pomoc finansową na Modernizację gospodarstw rolnych, to decyzję o rozpoczęciu naboru wniosków podjęto w listopadzie 2007 roku. Zebrano je i włożono do szafy, bo agencja nie miała akredytacji na ich ocenę i wypłatę środków. Dopiero po zebraniu wniosków przystąpiono do zapewnienia zaplecza technologicznego i administracyjnego niezbędnego do ich obróbki. Teraz jesteśmy do tego o wiele lepiej przygotowani. Agencja zawarła umowy o przyznanie pomocy z 82 proc. rolników, których wnioski złożone pod koniec 2007 roku zostały pozytywnie zweryfikowane.
● Czy dużo firm spożywczych, które w ubiegłym roku starały się o dotacje, wycofało się z realizacji inwestycji?
- Na wiosnę 2008 roku agencja przyjęła 818 wniosków od przedsiębiorców z sektora rolno-spożywczego. 107 wniosków zostało odrzuconych bądź wycofanych, ponieważ przedsiębiorcy nie uzupełnili w wymaganym przepisami terminie dokumentacji. To są duże projekty inwestycyjne i część wnioskodawców z uwagi na obecną sytuację rynkową zwraca się do nas z prośbą o wstrzymanie rozpatrywania ich wniosków. Chcą zobaczyć, jak rozwinie się sytuacja na rynku i czy inwestycje, które były planowane w ubiegłym roku, mają obecnie szansę na realizację.
● Ile potrwa weryfikacja wniosków o pomoc na działania z PROW 2007-2013, które ARiMR właśnie rozpoczyna?
- Na pewno szybciej, ale trudno odpowiedzialnie powiedzieć jak długo. Niewiele zależy od nas, bardzo ważna jest ich jakość. Staramy się, by były one jak najprostsze i planujemy ich dalsze upraszczanie, tak by nie żądać niepotrzebnych informacji. Chciałbym poprosić beneficjentów o wnikliwe i dokładne wypełnianie wniosków. To właśnie błędy i braki we wnioskach powodują, że procedura ich rozpatrywania przeciąga się, ponieważ musimy zwracać się o ich uzupełnianie.
● Jakie uproszczenia ARiMR planuje?
- Zbieramy doświadczenia z ubiegłorocznych i tegorocznych naborów. Przyjrzymy się wnioskom i zaplanujemy stosowne korekty. Z jednej strony, naszym zadaniem jest wypłacenie jak największej ilości środków z UE w jak najkrótszym czasie, z drugiej zaś, musimy dbać o prawidłowość wypłat, by w przyszłości nie zaszła konieczność ich zwrotu. Myślę, że beneficjenci odczują uproszczenia w przyszłorocznych naborach.
● TOMASZ KOŁODZIEJ
Od 23 marca prezes ARiMR. Wcześniej zastępca prezesa