Geithner dodał również, iż obecność toksycznych aktywów wciąż powoduje wiele obaw odnośnie stanu sektora i spowalnia proces jego odbudowy. Rynek jednak pozytywnie odebrał przemówienie Sekretarza Skarbu, co pociągnęło w górę indeksy. Jak już wspomniano, na poprawę nastrojów na giełdach nie zareagowały notowania eurodolara – EUR/USD w trakcie wystąpienia T. Geithenra zdołał wzrosnąć zaledwie w okolice poziomu 1,3000, następnie jednak zniżkował i w czasie sesji azjatyckiej poruszał się już w wąskim paśmie wahań 1,2920 – 1,2950.

Na giełdach w Azji nastroje popsuły dane o eksporcie z Japonii – w marcu jego wolumen zniżkował o 45,6% r/r, import natomiast spadł o 36,7% r/r. W efekcie główny indeks regionu Nikkei 225 zamknął się z niewielkim zyskiem na poziomie niecałych 0,2%. Na fali słabszych nastrojów w Azji lekko umacniał się jen – notowania USD/JPY po raz kolejny zeszły w pobliże wsparcia na poziomie 98,00, EUR/JPY natomiast zniżkował do 126,75.

Z istotnych danych z Europy oraz USA, dziś o 10.30 poznamy stopę bezrobocia w Wielkiej Brytanii, a o 16.00 dynamikę cen domów w Stanach Zjednoczonych.

Po wczorajszym popołudniowym umocnieniu złotego, początek dzisiejszej sesji przyniósł powrót notowań EUR/PLN powyżej poziomu 4,4000 oraz wzrost kursu USD/PLN ponad 3,4000. Dziś o godz. 14.00 na rynek napłyną marcowe dane o inflacji bazowej z wyłączeniem cen żywności oraz energii – oczekuje się odczytu na poziomie 2,3%.

Reklama