Zmienna sesja w Warszawie

"Dzisiejszą sesję WIG20 rozpoczął z poziomu 1805,3 pkt, notując wzrost rzędu 0,2 proc. W kolejnych minutach poranny optymizm warszawskich inwestorów został szybko przygaszony przez spadające wówczas kontrakty na amerykańskie indeksy. WIG20 podobnie jak i DAX oraz CAC40 zmuszone był uznać wyższość strony podażowej, która doprowadziła rodzimy indeks pod kreskę" - powiedział analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego Marcin Stebakow.

Analityk dodał, że słaba aktywność oraz pogłębiający się spadek amerykańskich futures doprowadziły WIG20 po godz. 12 na najniższy poziom 1774,9pkt (-1,5 proc.), a spadki zasilane były przez tracące na wartości walory KGHM oraz TPSA, które "wspierane" były przez banki PKO BP i Pekao SA.

"Do godz. 14 warszawski indeks zdołał dotrzeć na wysokość 1796,4pkt (-0,3 proc.), gdzie po raz kolejny uaktywniła się strona podażowa, która zepchnęła WIG20 w rejon 1778 pkt. W kolejnych minutach inwestorzy wyczekiwali na publikacje z rynku amerykańskiego" - zwrócił uwagę Stebakow.

Reklama

Odczyt indeksu S&P/Case-Shiller dla 20 metropolii, którego wartość za marzec wyniosła -18,7 proc. rok do roku wobec konsensusu na poziomie 18,4 proc. rok do roku sprawił, iż indeksy nadrobiły nieco straconych punktów wyczekując na publikację indeksu zaufania konsumentów. Prognozy rynkowe zakładały wartość wskaźnika na poziomie 42 pkt, dlatego gwałtowna reakcja i dynamiczny wzrost giełdy na Wall Street po odczycie na poziomie 54,9 pkt był uzasadniony.

"WIG20 w reakcji na te wydarzenia zdołał powrócić ponad poziom 1800 pkt" - podsumował analityk.

We wtorek indeks WIG20 wrósł o 0,42 proc. do poziomu 1.808,68 pkt a WIG o 0,05 proc. do 29.212,90 pkt. Wartość obrotów na rynku akcji wyniosła 860 mln zł.

Natomiast mWIG40 spadł o 0,55 proc. do 1711,33 pkt., a sWIG80 stracił 0,61 proc. do 8814,70 pkt.

I europejskie wzrosty

Francuski indeks CAC 40 na zamknięciu wzrósł o 1,05 proc., do 3.270,09 pkt.

Brytyjski indeks FTSE 100 na zamknięciu wzrósł o 1,06 proc., do 4.411,72 pkt.

Niemiecki indeks DAX na zamknięciu wzrósł o 1,37 proc., do 4.985,60 pkt.