W czerwcowej nocie do inwestorów Gross napisał, że zdolności USA do pomnażania bogactwa wydają się maleć, co może sugerować, że podobnie wygląda kwestia standardu życia. "Jeśli tak, to skutki są poważne" - dodał.

Już 21 maja Gross sugerował, że Stany Zjednoczone mogą w końcu stracić potrójne A w ratingu kredytowym, po tym, gdy S&P obniżył perspektywę ratingu dla Wielkiej Brytanii z AAA "stabilny" do "negatywnego".

Chociaż dług USA wynosi ok. 45 proc. PKB, to przy założeniu wzrostu deficytu budżetu o 10 proc. przez następne lata, w ciągu 5 lat amerykański dług może osiągnąć wartość 100 proc. PKB. To poziom uważany przez agencje ratingowe za "punkt, z którego nie ma powrotu".

Gross uważa, że amerykański rząd musi dokładnie przejrzeć finanse państwa. W powiązaniu z wydatkami na Medicare i ubezpieczenia społęczne, pożyczki rządowe mogą osiągnąć 300 proc. PKB, co oznacza, że Chiny i inne kraje z nadwyżkami nie mogą sfinansować takiego deficytu.

Reklama

Chiny, największy inwestor w amerykańskie papiery skarbowe, mają w portfelu 767,9 mld dolarów amerykańskiego długu, a ostatnio kupują papiery o krótkim terminie zapadalności w związku z obawami o przyszłe gigantyczne emisje długu.

Więcej o kursach walut na Forsal.pl