Badanie przeprowadzone przez agencję Bloomberg sugeruje, że zapasy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych, które są największym konsumentem surowca na świecie, prawdopodobnie wzrosły w ostatnim tygodniu. To by oznaczało, że amerykańskie zapasy wzrosły po raz szósty tydzień z rzędu. Indeksy giełdowe w Chinach, które są drugim co do wielkości konsumentem surowca na świecie, spadły w obawie, że wzrosty cen ropy naftowej, które miały miejsce w ostatnich dniach, były zbyt gwałtowne.

Na NYMEX w Nowym Jorku cena ropy WTI w dostawach na sierpień w handlu elektronicznym spadła o 25 centów do 63,73 USD/b. Ceny ropy naftowej spadły o 13 proc. od 30 czerwca, kiedy to surowiec osiągnął najwyższą cenę w ostatnich ośmiu miesiącach.

Szukasz informacji z rynku surowców? Znajdziesz je na Forsal.pl