Obu różni nie tylko wygląd, ale i osobowość. O ile Wiedeking nosi wąsy, niczym „urzędnik z fabryki żaluzji”, jak ktoś powiedział, był głośny w obejściu i bezpośredni, to Macht jest gładko ogolony, cichy, wręcz zamknięty w sobie. Na samochodach jednak zna się, bo był prawą ręką Wiedekinga przez lata.

Jest z wykształcenia inżynierem-mechanikiem, a pracę w zakładach Porsche rozpoczął w 1990 r. jako inżynier planowania produkcji. Szybko wypatrzył go Wiedeking i pomógł w rozwoju kariery. W dwa lata potem Macht był już osobistym asystentem Wiedekinga. I tak pozostało, gdy Wiedeking w 1993 r. zajął fotel prezesa Porsche.

Prze wiele lat stanowili zgrany zespół. Udało się im zmienić Porsche z firmy przynoszącej spore straty w najbardziej dochodowego na świecie producenta luksusowych samochodów sportowych. Tajemnicą sukcesów było powielenie japońskiej metody produkcji „kaizen”, która polega na ciągłej optymalizacji procesów wytwórczych przy pełnym zaangażowaniu załogi.

W 1998 r. Macht awansował na szefa produkcji zakładów, którym pozostał do obecnej nominacji. Eksperci przemysłowi twierdzą, że szybko wyrobił sobie markę doskonałego specjalisty ds. produkcji. Ale w przeciwieństwie do Wiedekinga był stosunkowo mało znany w wewnętrznych kręgach Porsche. Uchodził raczej za „cień” swojego szefa.

Reklama

Fakt, że Macht zostanie prezesem Porsche AG, gdy firma jest przejmowana przez Volkswagena, nie zaskakuje znawców rynku. Analitycy branży motoryzacyjnej są zgodni, że Ferdinand Piech, szef rady nadzorczej Volkswagena i odwieczny rywal Wiedekinga, odegrał kluczową rolę przy nominacji Machta. - Macht będzie teraz musiał chodzić na pasku Piecha - podkreślają.

– Kluczowym zadaniem będzie walka o pozostawienie sobie swobody manewru w sprawach firmy i niedopuszczenie do bycia zdominowanym przez facetów z VW - mówi Stefen Bratzel, znany ekspert ds. motoryzacji na Uniwersytecie Nauk Stosowanych w Bergisch Gladbach.

Czy Machtowi uda się wykonać to trudne zadanie - nie wiadomo. Nowy szef Porsche na pewno nie jest takim fighterem, jak Wiedeking. – Macht jest zdecydowanie pokojowo nastawiony - podkreśla Bratzel.

Natomiast załoga Porsche jest zgodna: - Zamienili nam emocjonalnego wizjonera na pozbawionego wyobraźni technokratę. Jakie czasy, tacy ludzie.

ikona lupy />
Porsche dane finansowe / Bloomberg