"Złoty trzyma się mocno i od wczorajszego ranka zyskał już około 8 groszy w stosunku do euro. Pomaga mu przede wszystkim utrzymujący się pozytywny sentyment do ryzykownych aktywów" - powiedział analityk Raiffeisen Bank Polska Marcin Grotek.

Ostatnie dane ekonomiczne z polskiej gospodarki także dostarczały pozytywnego zaskoczenia. Według analityka, ich natychmiastowy wpływ na kurs walutowy był ograniczony, jednak utwierdzają one inwestorów w przekonaniu o dobrej kondycji polskiej gospodarki.

"Pozytywne nastroje mogą w dalszym ciągu wspierać dziś złotego i wraz ze zbliżaniem się kursu do poziomu 4,06 zł za euro rośnie prawdopodobieństwo przynajmniej krótkoterminowej korekty osłabiającej naszą walutę. Z drugiej strony, ewentualne przebicie się kursu poniżej tego poziomu może wywołać dynamiczne umocnienie złotego do poziomu 3,95 i niżej. Na tym etapie bardziej wierzymy jednak w korekcyjne odbicie w górę" - podsumował Grotek.

W czwartek o godz. 09:10 za jedno euro płacono 4,0939 zł, a za dolara 2,7093 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,5112. W środę, ok. godz. 16:40 za jedno euro inwestorzy płacili 4,1062 zł, a za dolara 2,7227 zł. Euro/dolar był kwotowany na 1,5081. Rano ok. godz. 10:00 za jedno euro płacono 4,1074 zł, a za dolara 2,7295 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,5092.

Reklama