"Na rok 2009 zakłada się znaczące złagodzenie tempa spadku obrotów w IV kwartale br. w rezultacie pewne złagodzenie średniorocznego tempa ich spadku w skali całego 2009 roku w porównaniu z sytuacją po trzech kwartałach br. Na rok 2010 - umiarkowany wzrost wolumenu obrotów, wyższy po stronie importu, i odpowiednio wyższy wzrost ich wartości w euro (z tytułu przewidywanego wzrostu cen dewizowych, zwłaszcza po stronie importu)" - czytamy w opracowaniu pt. "Sytuacja w handlu zagranicznym po 3 kwartałach 2009 r." przygotowanym przez analityków Ministerstwa Gospodarki.

Oczekiwania resortu gospodarkizdecydowanie lepsze od szacunków Komisji Europejskiej, która przewiduje spadek polskiego eksportu w tym roku o 11,2 proc., a importu o 14,1 proc.. W 2010 r. ma to być wzrost odpowiednio o 2,9 proc. i 3,3 proc. Mniej optymistyczne są nawet szacunki zapisane w budżecie na 2010 r., gdzie oczekiwania dotyczące eksportu to spadek o 8 proc. w tym roku i wzrost o 2,8 proc. w 2010 r. Natomiast import ma odpowiednio spaść o 11,6 proc. i urosnąć o 3,2 proc.