Za euro w środę po godz. 12 inwestorzy płacili już poniżej 4,05 zł. Zdaniem analityków Erste Banku złoty jest najbardziej niedowartościowaną walutą regionu i kurs euro może spaść na koniec roku do 3,7 zł. Ekonomiści Erste uważają też, że rynek powinien w końcu wyceniać polskie obligacje lepiej niż dotąd. „Nie ma fundamentalnych podstaw do tego, aby różnica między rentownością papierów polskiego i czeskiego rządu była tak duża jak obecnie” – napisali w raporcie.

Więcej w "Rzeczpospolitej".