Moskwa upatruje w niej kolejnej szansy na dywersyfikację dróg dostaw surowca do Europy, a w przyszłości nawet porzucenia niektórych – np. rurociągu Przyjaźń.
Rosja chce też osłabić pozycję krajów tranzytowych: Białorusi i Ukrainy. Rurociąg Samsun-Ceyhan ma być kolejną z nitek, które oplatają dziś Eurazję.
ikona lupy />
Jak Moskwa omija rurociąg Przyjaźń / DGP