Mało kto wątpi, że MFW tylko czeka, żeby wziąć udział w kolejnej misji ratunkowej, chociaż oficjele z ostrożnością odnoszą się do tezy, iż decyzja należy tu do Grecji. Ale dodatkowe środki i wiarygodność, która wiąże się z działaniem MFW, przemawiają przeciwko negatywnym sygnałom dotyczącym zaangażowania tej instytucji.

W minionym roku MFW porzucił pozycję obserwatora, by objąć kluczową rolę w wysiłkach zmierzających do ratowania krajów Europy Środkowej i Wschodniej z kryzysu finansowego. Często fundusz był raczej sternikiem niż wioślarzem – określał i nadzorował warunki, jakie muszą spełnić rządy zabiegające o pożyczkę, żeby otrzymać pieniądze, a sam niekoniecznie użyczał swoich środków.

CZYTAJ TAKŻE: Grecki premier wyklucza możliwość pożyczki z MFW

Na przykład na Łotwie fundusz dostarczył 1,68 mld euro w ramach nadzwyczajnej pożyczki stanowiącej w sumie 7,5 mld euro, zas resztę wniosły Unia Europejska, Bank Światowy i poszczególne kraje europejskie. W zamian za to Łotwa zgodziła się na dokonanie radykalnych cięć budżetu. Premier Valais Dombrovskis walczył o utrzymanie programu ratunkowego pomimo ogromnych napięć w łonie pięciopartyjnej koalicji w związku z cała seria niepopularnych posunięć oszczędnościowych.

MFW pod kierownictwem dyrektora wykonawczego Dominique’a Straussa-Kahna zapewniło także połowę i trzy czwarte pakietów ratunkowych dla Węgier i Rumunii.

Wynik tego w Rumunii nie stanowił wielkiego sukcesu. Gospodarka cofnęła się o około 7 proc. a upadek rządu w październiku zmusił MFW do zawieszenia pomocy. Ale na Węgrzech zabiegi te pomogły w zmniejszeniu deficytu budżetowego, zaś minister finansów zadeklarował w zeszłym miesiącu, ze kraj ten już więcej nie potrzebuje finansowego wsparcia MFW.

CZYTAJ TAKŻE: Będą unijne pieniądze dla Węgier

Jednak powtórzenie tego zabiegu w przypadku Grecji może być problematyczne. Nie licząc Islandii, ostatnimi krajami Europy zachodniej, które pożyczały w MFW, były Włochy i Wielka Brytania w latach 1970. Stygmat takich epizodów jednak długo nie znika i stąd wynika niechęć wielu rządów UE, aby fundusz angażował się w sprawę Grecji.

Ousmène Mandeng, były pracownik MFW, obecnie zatrudniony w Asmore Investment twierdzi, że Europa może wykonać główne funkcje MFW – czyli nakreślenia fiskalnego programu oszczędnościowego i ułatwienia dostępu do środków finansowych – bez potrzeby wzywania instytucji z Waszyngtonu. „Ponieważ jest to raczej wewnętrzny problem fiskalny niż kwestia zewnętrznej odporności (gospodarki), problem nie należy do typowych przypadków w gestii MFW’ – mówi były urzędnik funduszu – „Dla Komisji Europejskiej to nie jest jakiś wielki problem, żeby przygotować fiskalne zdania dla Grecji bez pomocy ze strony MFW”.

CZYTAJ TAKŻE: Pomoc dla Grecji to walka o wiarygodność euro

Inni jednak twierdzą, ze dystans, jak zachowuje MFW wobec wewnętrznych debat w Europie czyni z niego instytucje najbardziej się nadającą do pokierowania operacją ratunkową. Morris Goldstein z Peterson Institute for International Economics w Waszyngtonie i także były oficjel MFW uważa, ze możliwość narzucenia warunków niejako z zewnątrz stanowi wartość samą w sobie. „Czy Europa rzeczywiście zechce być rygorystyczna wobec kogoś ze swojego grona? ” – pyta Goldstein. UE już jest oskarżana o wywieranie presji na MFW w celu złagodzenia warunków nałożonych na Łotwę. „Organizowanie dwustronnej lub regionalnej pomocy ratunkowej dla sąsiadów często mija się z celem” – mówi Morris Goldstein

W Azji, na przykład, rzucano już pomstę na MFW za wystawiane długiej listy żądań w zamian za pomoc podczas regionalnego kryzysu finansowego w latach 1997-1998. Azjatyckie kraje, pragnąc się uwolnić od tyranii MFW, utworzyły tzw. Inicjatywę Chiang Mai, czyli mechanizm wzajemnej wymiany środków uruchamiany na wypadek kryzysu. Ale, jak podkreśla Goldstein, sięgnięcie środki przekraczające 20 proc. tych lokat, wymaga od kraju uczestniczącego w tym mechanizmie posiadania programu pożyczkowego z MFW.

MFW jest często traktowany jako kozioł ofiarny przez rządy dotknięte kryzysem, które wykorzystują przedstawione im warunki kredytowania dla usprawiedliwienia niepopularnych posunięć politycznych. Jeśli Europa zdecyduje się na udzielenie pożyczki ratunkowej dla Grecji, rządy unijne mogą dojść do wniosku, że taktyka wzywania MFW i skrywania się za funduszem, sprzyja zarówno adresatom pożyczek, jak i ich fundatorom.