Skok w cenie „przyszłej” ropy jest wynikiem wypowiedzi prezydenta Baracka Obamy, który zapowiedział, że nowe zezwolenia na wydobycie ropy przy wybrzeżach USA nie będą wydawane dopóki przyczyny katastrofy platformy Deepwater Horizon nie zostaną gruntownie zbadane.
>>> Raport: Plama ropy w Zatoce Meksykańskiej
„Może to być znaczącym czynnikiem z podażowego punktu widzenia w latach 2016-2018” – komentuje Antoine Halff, szef działu analiz energetycznych w firmie Newedge USA LLC. Według niego w najgorszym wypadku moratorium na nowe zezwolenia może spowodować, że wydobycie ropy będzie niższe nawet o 1 milion baryłek dziennie.
W poniedziałek na nowojorskiej giełdzie surowcowej NYMEX za baryłkę ropy WTI z dostawą w grudniu 2018 roku trzeba było zapłacić 100,38 dol. To najwyższy poziom tego kontraktu od 20 stycznia bieżącego roku. We wtorek cena kontraktu nieco spadła i wyniosła 99,44 dol. za baryłkę.
/>