Mimo tak dobrych danych gospodarczych pochodzących z nieodległej przeszłości, ostatnio obserwowane zawirowania na rynkach finansowych mają jednak znaczący wpływ na spadek optymizmu obserwatorów trendów gospodarczych i wzrost wątpliwości, czy korzystne tendencje będą kontynuowane. Mocno spadł indeks zaufania do światowej gospodarki szacowany przez serwis Bloomberg. Użytkownicy Bloomberg’a obawiają się, że kłopoty budżetowe państw Unii Europejskiej zmuszą rządzących do ograniczenia ekspansywnej polityki fiskalnej zanim europejska gospodarka wejdzie na ścieżkę wzrostu bez „środków wspomagających”. Mimo tego spadku indeks Bloomberga pozostaje już ósmy miesiąc z rzędu na poziomie wyższym niż 50 punktów, co wciąż wskazuje na przewagę optymistów.

Pół żartem, pół serio można stwierdzić, że wahania nastrojów powinny raczej cieszyć długoterminowych inwestorów. Ważne punkty zwrotne na giełdach mają miejsce przeważnie wtedy gdy przytłaczająca większość uczestników rynku nie ma już żadnej wątpliwości co do kierunku, w którym podążać będą ceny papierów wartościowych. Jak na razie wciąż jest dużo wątpliwości i strachu, który według giełdowych porzekadeł często jest pożywką dla wzrostów.