„Kwestia włączenia dolarów australijskich do rezerw jest właśnie omawiana. Są za i przeciw. Natomiast decyzja, co do dolarów kanadyjskich została już podjęta i jest pozytywna, ale nie zaczęliśmy jeszcze żadnych działań w tym kierunku” – powiedział agencji Bloomberg Aleksiej Uljukajew, wiceprezes banku centralnego Rosji.

Według stanu na listopad 2009 roku udziały poszczególnych walut w rosyjskich rezerwach wyglądały następująco: dolary amerykańskie – 47 proc., euro – 41 proc., funty brytyjskie – 10 proc. i japońskie jeny – 2 proc.

Zmianę polityki dotyczącej rezerw walutowych zapowiedział już w zeszłym roku prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. Mówił on wtedy przede wszystkim o zmniejszeniu udziału dolara w rezerwach po tym, jak amerykańska waluta straciła w ciągu 2,5 roku 34 proc. wartości wobec euro. Od tamtego czasu trend się odwrócił i to euro zaczęło mocno tracić na wartości wobec dolara.

Na tle wahań kursu dolara amerykańskiego i euro, dolary australijskie i kanadyjskie jawią się jako oazy stabilności i siły. W ostatnich 12 miesiącach dolar australijski zyskał wobec amerykańskiego „imiennika” 8,6 proc., a wobec euro 21 proc. Z kolei dolar kanadyjski w tym samym okresie umocnił się wobec amerykańskiej waluty o 10 proc., a wobec euro o 23 proc.

Reklama
ikona lupy />
Dolary australijskie / Bloomberg
ikona lupy />
Dolary kanadyjskie / Bloomberg