"Dzisiejsze spadki przed godziną 10:30 to kontynuacja z wczoraj, po publikacji danych makro ze Stanów" - powiedział makler DM BZ WBK Tomasz Leśniewski. Według niego, obecnie rynek stabilizuje się, jednak do końca dnia nie wyjdzie raczej na plus.

Makler uważa, że sytuacja techniczna na WIG20 wskazuje, że po wybiciu dołem z trójkąta indeks może zmierzać w kierunku 2200-2220 pkt, choć wcześniej może powrócić do poziomu ok. 2350 pkt.

W czwartek po godzinie 13:00 indeks WIG20 spadał o 0,52 proc. do 2.317,70 pkt. Wartość obrotów spółek z tego indeksu wynosiła o tej porze ponad 450 mln zł.