- Czynniki pchające cenę złota w górę są namacalne i nie powinno się ich ignorować, jednak czy to czas by przerzucić się na złoto? Nie zachęcalibyśmy do tego – piszą w raporcie ekonomiści Roubini Global Economics - firmy, którą kieruje Nouriel Roubini słynący z tego, że przewidział kryzys finansowy.

>>> Polecamy: Popyt inwestycyjny na złoto w Polsce nie rośnie od początku 2010 roku

Ekonomiści w raporcie cytowanym przez CNBC dodają, że ryzyko związane z kupnem złota powoli zaczyna przewyższać potencjalne korzyści. - Oczywiście na horyzoncie widać duże zawirowania finansowe, m. in. z powodu długu publicznego w strefie euro. Uwzględniając to myślimy, że możliwe jest, by cena złota rosła jeszcze przez pewien okres. Nie polecamy jednak takiej inwestycji, bo szczyt na tym rynku jest blisko – zauważają eksperci RGE.

Od 2001 r. cena złota rosła średniorocznie o 15 proc., mierząc wartość w dolarach. Szlachetny kruszec przyciągał głównie inwestorów, którzy obawiali się wysokiej inflacji, trwałej deflacji czy kryzysu gospodarczego lub chcieli po prostu bezpiecznie ulokować kapitał.

Reklama

Według analityków Roubini Global Economics prawdopodobieństwo wysokiej inflacji jest małe, mając na uwadze niemrawy wzrost w największych gospodarkach świata i większą skłonnością Rezerwy Federalnej do oszczędnego zarządzania podażą pieniędzy.

ikona lupy />
Nouriel Roubini / Bloomberg