WIG20 na zamknięciu sesji w czwartek wzrósł o 0,53 proc. i wyniósł 2483,36 pkt. WIG zyskał 0,47 proc. i wyniósł 42616,78 pkt. Indeks mWIG40 podniósł się o 0,55 proc. i wyniósł 2500,35 pkt., sWIG80 wzrósł o 0,54 proc. do 11750,10 pkt.

Na rynku notowań ciągłych wzrósł kurs akcji 176 spółek, 121 spadł, a 57 nie zmienił się. Akcjami 17 spółek nie handlowano. Obroty na rynku akcji wzrosły o 9,8 proc. i wyniosły 1 mld 423 mln zł.

Największe obroty odnotowano na akcjach spółek: TPSA (231,7 mln zł), PZU (211,5 mln zł), PEKAO (134,9 mln zł). Najmocniej wzrosły akcje spółek: KAREN (13,1 proc.), TECHMEX (12,1 proc.), PETROLINV (9,6 proc.). Największe spadki odnotowały spółki: SFINKS (4,9 proc.), DROP (4,4 proc.), EUROMARK (3,9 proc.).

Analitycy podkreślają, że indeksowi warszawskich blue chipów znów nie udało się przebić psychologicznej bariery 2500 pkt. "Po dzisiejszym dniu widać, że wyciąganie wniosków przychodzi popytowi bardzo słabo, ponieważ kolejny raz WIG20 spędził sesję pod poziomem 2500 pkt., którego najbliżej byliśmy na otwarciu, ale i tak ani razu rynek nie zdecydował się na realny atak. Niewątpliwą atrakcją była dziś też długa stagnacja, o której lepiej nie wspominać, bo przez nią środkowa część sesji przypominała sytuację jakby wszyscy inwestorzy zrobili sobie kilkugodzinną sjestę" - mówi Paweł Cymcyk, analityk A-Z Finanse.

Reklama