Święto Pracy za Oceanem spowodowało, iż inwestorzy w Europie powstrzymywali się z większymi transakcjami do czasu aż rynek odzyska pełna płynność. Niskiej zmienność sprzyjał też brak istotnych publikacji z głównych światowych gospodarek. Poznaliśmy jedynie odczyt indeksu Sentix z Eurolandu, którego wartość wypadła nieco poniżej oczekiwań. Prognozowano wynik na poziomie 8,0 pkt, tymczasem wskaźnik wyniósł 7,6 pkt. Indeks ten odzwierciedla nastroje wśród inwestorów na rynku finansowym (brane są pod uwagę grupy inwestorów m.in.. z rynku walutowego, dłużnego i akcyjnego).

Jutro w czasie sesji europejskiej również nie poznamy zbyt wielu interesujących doniesień makroekonomicznych. Jedynie z Niemiec o godz. 12.00 zostaną przedstawione dane o zamówieniach w przemyśle. Biorąc jednak pod uwagę fakt, iż publikacja ta dotyczyć będzie lipca, nie powinna ona wywołać silniejszej reakcji inwestorów na rynku walutowym (o ile oczywiście nie zaskoczy wynikiem zdecydowanie różnym od prognoz).

Spokojnie było także na rynku złotego, gdzie kurs EUR/PLN po ostatnim silnym spadku, w obecnym momencie trzyma się poziomu 3,9300. W pobliżu tej wartości przebiegają minima z sierpnia, co sprawia, iż stanowi ona dość istotne wsparcie.

Reklama