Wpływy z nowych akcji będą przeznaczone na budowę kin. Część posiadanych akcji chcą też sprzedać jej obecni właściciele. Grupa ITI kontroluje obecnie 86 proc. Multikina. Po ofercie ITI chce zachować minimum 51-proc. udział. Drugi udziałowiec, fundusz Area Property Partners, jest teraz właścicielem 14 proc.

Wszyscy na parkiecie

Multikino jest obecnie operatorem 21 kin w 15 miastach Polski. To łącznie 188 ekranów i 42,4 tys. miejsc. W sierpniu firma otworzyła pierwsze kino za granicą, w łotewskiej Rydze. Po debiucie Multikina na giełdzie reprezentowana będzie cała polska nowoczesna branża kinowa. Na GPW notowana jest już spółka Cinema City, największy w Europie Środkowo-Wschodniej operator kinowy, a właścicielem trzeciego gracza na polskim rynku, Heliosa, została niedawno Agora.
– Wydaje się, że w porównaniu z krajową konkurencją Multikino jest bardziej aktywne, jeśli chodzi o różnorodność oferty. Poza tradycyjnymi projekcjami filmów firma organizuje wiele innych imprez, jak transmisje wydarzeń sportowych czy koncertów. Może to być dodatkowe źródło przychodów, pokrywające stałe koszty w okresach słabszej oferty filmowej. To wydaje się odróżniać sieć od Heliosa i Cinema City – mówi Leszek Iwaszko z KBC Securities.
Reklama
Analitycy wskazują, że o atrakcyjności oferty Multikina przesądzi cena sprzedawanych papierów oraz perspektywy rozwoju rynku multipleksów w Polsce. Sprzedaż biletów na głowę mieszkańca rocznie jest u nas cały czas dużo niższa niż w krajach rozwiniętych. W 2009 roku sprzedano u nas jeden bilet na mieszkańca, a w Europie Zachodniej ponad dwa. Ponadto w zdecydowanej większości krajów na zachodzie Europy na jeden ekran kinowy przypada od kilku do kilkunastu tysięcy osób. Tymczasem w Polsce to aż 38 tys. mieszkańców.
– Głównym czynnikiem wzrostu rynku kin w Polsce będzie wzrost zamożności społeczeństwa. Na jego korzyść powinna też działać rozbudowa infrastruktury kinowej – mówi Piotr Grzybowski z DI BRE.

Łotwa bez znaczenia

Analitycy na razie ostrożnie oceniają pierwsze kroki Multikina za granicą. – Wejście na Łotwę nie będzie miało większego znaczenia dla wyników firmy w najbliżej przyszłości. Na razie to tylko jedno kino i na małym rynku – mówi Leszek Iwaszko. Wskazuje, że pozytywne doświadczenia w związku z rozwojem działalności w innych krajach ma Cinema City. Firma poza Polską jest obecna m.in. w Czechach, Bułgarii i Rumunii. Grupa Multikino w 2009 roku miała 290 mln zł przychodów ze sprzedaży, 52,6 mln zł EBITDA (zysku operacyjnego powiększonego o amortyzację) oraz 9,6 mln zł zysku netto.