Indeks największych spółek WIG20 podniósł się o 0,41 proc. do 2637,24 pkt. Indeks szerokiego rynku WIG zyskał 0,24 proc. i wyniósł 45565,05 pkt.

Brytyjski indeks FTSE 100 po otwarciu notowań spadł o 0,02 proc. i wyniósł 5 660,73 pkt. Po otwarciu francuski indeks CAC 40 spadł o 0,04 proc. i wyniósł 3 768,80 pkt. Niemiecki indeks DAX spadł o 0,06 proc. do 6 272,70 pkt. Indeks węgierskiej giełdy BUX obniżył się po otwarciu sesji o 0,10 proc. i wyniósł 23 513,09 pkt.

Zdaniem analityków, poranne umiarkowane wzrosty na GPW to efekt czwartkowej zdecydowanej wyprzedaży akcji w samej końcówce notowań.

"Tak zdecydowana realizacja zysków nie znalazła bowiem wsparcia, ani w zachowaniu Wall Street (S&P500 -0,16 proc.; Nasdaq Composite +0,13 proc.), ani też w dzisiejszym zachowaniu azjatyckich giełd, gdzie większość indeksów kończy notowania w pobliżu czwartkowego zamknięcia" - pisze w komentarzu Marcin Kiepas, analityk X-Trade Brokers.

Reklama

Kiepas uważa jednak, że wzrosty na otwarciu sesji na GPW, w kolejnych godzinach raczej nie zostaną w istotny sposób pogłębione. "Powinno dominować wyczekiwanie na publikowane po południu dane z amerykańskiego rynku pracy, będące nie tylko kluczowym wydarzeniem dnia, ale i całego tygodnia" - twierdzi analityk.