Indeks szerokiego rynku WIG spadł na otwarciu o 0,08 proc. do 45820,68 pkt. Indeks warszawskich blue chipów WIG20 stracił 0,09 proc. i wyniósł 2661,12 pkt.

"Na giełdzie w Warszawie możemy oczekiwać konsolidacji i niewielkich wahań, ponieważ zmiany na światowych rynkach nie są na tyle duże, by wywoływać żywiołowe reakcje, a relacja jen-dolar jest zbyt odległa, by wpływać na notowania w Warszawie" - mówi Emil Szweda z Noble Securities.

Analityk przewiduje, że centrum uwagi mogą znaleźć się papiery Enei, ponieważ według prasy już dziś MSP może podać zwycięzcę przetargu na 51 proc. akcji spółki. "Notowaniom KGHM może zaszkodzić rozpoczynające się referendum strajkowe w jednej z kopalni. Inwestorzy mogą ponownie uważnie przyglądać się akcjom banków, ponieważ ZBP postraszył ograniczeniem akcji kredytowej w następstwie wejścia w życie Rekomendacji T i S II, a stanowisko nadzoru wydaje się być nieugięte w tej sprawie. Wpływ na notowania banków na GPW mogą także wywrzeć publikowane przed sesją na Wall Street raporty kwartalne Bank of America, Bank of New York i Goldman Sachs" - twierdzi Szweda.

Brytyjski indeks FTSE 100 po otwarciu notowań spadł o 0,32 proc. i wyniósł 5 724,23 pkt. Niemiecki indeks DAX obniżył się o 0,10 proc. i wyniósł 6 509,81 pkt. Francuski indeks CAC 40 stracił 0,26 proc. i wyniósł 3 824,55 pkt. Indeks węgierskiej giełdy BUX wzrósł po otwarciu sesji o 0,35 proc. i wyniósł 23 489,52 pkt.

Reklama