Dobre nastroje na azjatyckich rynkach akcji to zasługa... irlandzkiego ministra finansów, który podtrzymał gotowość do prowadzenia rozmów z MFW i KE w najbliższych dniach. Misja funduszu walutowego ma zbadać stan irlandzkich finansów i ocenić, czy kraj jest w stanie sam udźwignąć ciężar ratowania rodzimych banków (co kosztuje Irlandię wzrost deficytu do 32 proc. PKB i prowokuje dywagacje nad wypłacalnością kraju), czy też potrzebna będzie pomoc zewnętrzna. Inwestorów te deklaracje uspokoiły na tyle, bo jaka nie będzie końca opinia, to widać wyraźnie, że Irlandia nie będzie mieć problemów z finansowaniem deficytu. Azjatyckim akcjom pomagały też dobre wyniki sprzedaży w sieciach detalicznych w Korei oraz rządowa prognoza wzrostu gospodarczego Singapuru na przyszły rok, który ma sięgnąć 4-6 proc.

Dobre nastroje z Azji mają duże szanse przedostać się na rynki europejskie, zwłaszcza, że Irlandia jest bliższa portfelom Europejczyków. Euro umacnia się już od rana, a w ostatnich miesiącach rosnąca siła wspólnej waluty zwykle wspomagała rynki akcji.

U nas uwaga inwestorów może koncentrować się wokół PZU, po tym jak Eureko zdecydowało się upublicznić swoje plany budowy książki popytu na 13 proc. akcji ubezpieczyciela i ich sprzedaż w najbliższym możliwym czasie. W ostatnich dniach kurs PZU mocno spadł (o 10 proc. od połowy października) z powodu obaw o podaż akcji ze strony Eureko. Utrzymanie tej groźby "w powietrzu" jest groźniejsze dla kursu PZU i tym samym dla Holendrów, niż jej realizacja, zatem trudno takiej postawie się dziwić. Również papiery Lotosu mogą budzić zainteresowanie po tym jak spółka wczoraj opublikowała szczegóły strategii rozwoju na najbliższe lata. Plan zwiększenia wydobycia ropy wydaje się tyleż atrakcyjny, co kosztowny w realizacji.

Po oczekiwanym dobrym otwarciu, o końcówce notowań zaważą informacje z USA. Chodzi nie tylko o dane makro, ale także o wyniki debiutu akcji General Motors, którego łączna wartość IPO ma wynieść ponad 23 mld USD. Byłoby to największe IPO w historii rynku kapitałowego. Papiery za 15,8 mld USD zostały sprzedane już wczoraj przez dotychczasowych właścicieli, dziś nabywców znajdą akcje preferowane i opcje.

Reklama

Ponadto o 16:00, a więc w samej końcówce notowań poznamy indeks aktywności ekonomicznej w regionie Filadelfii oraz indeks wskaźników wyprzedzających (LEI). Jak co czwartek wpływ na rynek mogą mieć dane o zasiłkach dla Amerykanów. Dziś również dane o wynagrodzeniach w Polsce i o kondycji budownictwa mieszkaniowego nad Wisłą. Wpływ tych informacji na rynek akcji jest zazwyczaj marginalny.