Raport został sporządzony gdy akcje POLIMEXMS na warszawskiej giełdzie kosztowały 4,29 zł. W dniu wydania rekomendacji na zamknięcie sesji za akcje spółki płacono 4,27 zł. W piątek na koniec sesji te same papiery rynek wycenił na 4,14 zł.

„Za słabe wyniki w 3Q 2010 odpowiadał głównie segment produkcji (zakład w Siedlcach, spółki produkcyjne Energomontażu Północ), jak i działalność Coifer (tak w segmencie produkcyjnym, jak i budowlanym). Obecnie Polimex stopniowo zapełnia moce wytwórcze zakładu w Siedlcach, spółki Energomontażu pozyskują nowe zlecenia (np. rurociągi w Bełchatowie, bloki 7-12), zaś wyniki Coifera są zbliżone do zera. Oznacza to, że w Q4 2010 możemy mieć do czynienia z dobrym wynikiem netto (50,5 mln PLN, w tym 10,7 mln PLN ulg podatkowych)” – napisano w raporcie.

„Pomimo oczekiwanej poprawy wyników Grupy w Q4 2010, obawiamy się, że w 2011 roku mogą pojawić się kolejne zaskoczenia negatywne, związane głównie z segmentem dróg i kolei. W 2010 roku przychody Polimexu w segmencie szacujemy na 835,4 mln PLN. W 2011 roku zgodnie z naszymi prognozami, przychody Polimexu w segmencie wyniosą aŜ 1,5 mld PLN, co w pełni wynika z pozyskanych, lub bliskich pozyskania zleceń. Naszym zdaniem rok 2011 to ryzykowny czas na zwiększanie przychodów w segmencie drogownictwa. Duża konkurencja przy kalkulacji ofert, połączona z możliwym wzrostem kosztów materiałów i podwykonawstwa, może negatywnie oddziaływać na wyniki Polimexu” – prognozują analitycy.