Jak poinformował Roman Przasnyski z Open Finance, liderem wzrostów na naszym kontynencie drugi dzień z rzędu był parkiet w Tallinie, gdzie zwyżka znów przekraczała 3 proc. Poniedziałkowe święto odrabiał dziś indeks w Londynie, rosnąc o 1,6 proc.

"Brytyjczycy mieli też podstawy do optymizmu, gdy okazało się, że wskaźnik aktywności tamtejszego przemysłu osiągnął wartość najwyższą od 16 lat. Słabe zachowanie się indeksu we Frankfurcie, który rósł o zaledwie 0,2 proc., można tłumaczyć informacjami o wzroście liczby bezrobotnych w grudniu oraz o zaskakująco wysokiej inflacji w strefie euro, która wyniosła 2,2 proc." - powiedział Przasnyski.

Na zamknięciu sesji brytyjski FTSE100 wzrósł o 1,93 proc., do 6.013,87 pkt.

Niemiecki indeks DAX spadł o 0,21 proc., do 6.975,35 pkt., a francuski CAC40 na zamknięciu sesji wzrósł o 0,39 proc. i wyniósł 3.916,03 pkt.

Reklama