Sporo ubiegłotygodniowych danych makroekonomicznych może być powodem do wzrostu optymizmu. Nie oznacza to jednak końca niepewności.

Monachijski instytut Ifo opublikował styczniową wartość wskaźnika nastrojów w niemieckim biznesie Business Climate Index, który wyniósł 110,3 pkt. Jest to najwyższy poziom tego indeksu od zjednoczenia Niemiec. Wzrósł też styczniowy indeks instytutu ZEW dotyczący nastrojów dla niemieckiej gospodarki. Informacje z Niemiec są bardzo istotne, gdyż jest to lokomotywa gospodarcza naszego Kontynentu.

Optymistyczna wieść nadeszła z Hiszpanii - rząd w Madrycie zakomunikował, że posiada plan wsparcia kapitałowego dla krajowych banków (cajas). Istnieje więc szansa na unikniecie katastrofy w Strefie Euro. Dziś dowiedzieliśmy się, że wskaźnik PMI dotyczący usług w Strefie Euro odnotował niewielki wzrost, niestety spadł bliźniaczy wskaźnik dla przemysłu. Analogiczne zmiany PMI zanotowano dla Niemiec i Francji. Dobrym symptomem jest wyższy niż oczekiwano wzrost nowych zamówień w listopadzie dla przemysłu Eurolandu (licząc rok do roku). Zawiodły natomiast nieco oczekiwania zmian w skali miesiąca.

W Stanach Zjednoczonych w tygodniu kończącym się 15 stycznia tygodnia spadła o 37 tys. liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych osiągając poziom 404 tys. – poinformował Departament Pracy w komunikacie.

Reklama

Do 635 tys. wzrosła w grudniu liczba pozwoleń na budowę, poprawiła się też sytuacja na rynku wtórnym nieruchomości, gdzie sprzedano 5,28 mln domów. W obydwu przypadkach wyniki były znacząco lepsze od prognoz.

Wzrósł indeks produkcyjny dla regionu Nowego Jorku, lepiej od oczekiwań wypadł indeks wskaźników wyprzedzających Conference Board a kwota kapitałów długoterminowych, jaka napłynęła w listopadzie do USA przekroczyła oczekiwania nawet największych optymistów i wyniosła 85,1 mld dolarów.
Nie pomogło to dolarowi, który w bilansie tygodniowym stracił zarówno do euro jak również koszyka najważniejszych walut.

Nie należy spodziewać się, że na najbliższym posiedzeniu FOMC zostanie podjęta decyzja o podwyżce stóp procentowych. Jednak oświadczenie szefa tego gremium może być istotne dla rozwoju sytuacji na rynkach finansowych. Niskie nominalne stopy procentowe, de facto ujemne realne stopy procentowe, będą sprzyjać inwestycjom na rynkach metali szlachetnych, szczególnie złota i srebra, dających solidne zabezpieczenie przed inflacją oraz alternatywę inwestycyjną w niepewnych czasach.