RIM, producent telefonów Blackberry, zmniejszył swoją prognozę przychodów na obecny kwartał o 11 procent. Ogłoszenie to nastąpiło po mało pozytywnym odbiorze pierwszego tableta firmy, PlayBooka, który miał być odpowiedzią na Ipada Apple. Krytycy wskazują, że chociaż urządzenie ma swoje zalety, zostało wypuszczone na rynek bez kilku istotnych funkcji i ma małe problemy z oprogramowaniem, co pokazuje, że firma pracowała nad urządzeniem w pośpiechu.
W czasie konferencji telefonicznej z analitykami, Jim Balsillie, zastępca prezesa RIM, powiedział że sprzedaż była zgodna z oczekiwaniami firmy ale nie podał dokładnych danych. Spadek w przychodach Bassilie przypisał opóźnieniom we wprowadzeniu nowych wersji telefonów Blackberry. Zastępca prezesa powiedział też, że jeszcze w tym tygodniu firma wypuści kilka nowych modeli telefonów i tym samym uda jej się odrobić straty na rynku telefonów wobec iPhone’a oraz telefonów działającym na systemie Google’a- Android.
Shaw Wu, analityk z Sterne Agee z San Francisco powiedział, że sprzedaż RIM w Stanach Zjednoczonych spadała przez 5 kolejnych kwartałów. Jednak wzrost w Kanadzie czy na innych rynkach zagranicznych równoważy ten trend. PlayBook jest wyposażony w nowy system operacyjny, który wspiera także Adobe Flash. RIM chce by system był stosowany także w nowych modelach telefonów firmy, co miało być przyczyną opóźnień. Według Shaw Wu odnowienie pozycji firmy na rynku smartfonów będzie bardzo trudne.