Znajdujący się w Londynie Clive, który według szacunków zarządza 5 mld dolarów z pieniędzy klientów, niemal się zataczał się po nieoczekiwanej wyprzedaży na rynkach w ubiegłym tygodniu.

Inne fundusze, między innymi Astenbeck Capital, fundusz będący w posiadaniu Phibro , miały dwucyfrowe straty w swoich portfelach - twierdzą inwestorzy.

>>> Czytaj też: Ceny ropy zagrażają światowej gospodarce

Skala strat pokazuje, że nawet najbardziej łebscy inwestorzy zostali zmyleni poprzez jeden z najostrzejszych spadków w historii. W liście wysłanym do inwestorów w piątek, Clive napisał, że fundusz spadł o 8,9 procenta po tym jak doszło do ogromnych zmian cenowych w czwartek. Zarząd Clive powiedział, że był w rozterce, gdy musiał wyjaśnić co doprowadziło rynki ropy naftowej do „unicestwienia”.

Reklama

Gdy cena za baryłkę zniżyła się do 105 dolara w piątek, bechmark ropy naftowej spadł o więcej niż 16 dolarów przez dwa dni. Korekta oznacza, że Clive spadł, po dobrych wynikach z ostatnich czterech miesięcy . Większość menedżerów pozostaje optymistyczna i oczekuje, że ceny towarów zaczną wzrastać.

Mimo podobnych spadków w przeszłości, średnio 27 procent kapitału inwestorów wraca rocznie z funduszu.