Wypowiedzi pięciu członków RPP (M. Belki, E. Chojny-Duch, Z. Gilowskiej, A. Glapińskiego oraz A. Kaźmierczaka) z ostatnich tygodni zinterpretowaliśmy jako wskazujące na zamiar wytrzymania się z podwyżką stóp na najbliższym posiedzeniu Rady dając przy równowadze głosów za i przeciw przewagę przeciwnikom podwyżki dzięki decydującemu głosowi prezesa NBP. Stało się inaczej, niemniej podkreślenie przez prezesa NBP na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady, że decyzja nie została podjęta jednomyślnie może wskazywać, że decyzja o podwyżce zapadała niewielką większością głosów.

Zgodnie z komunikatem i wypowiedziami prezesa NBP po posiedzeniu Rady czynnikami, które przeważyły szalę argumentów za podwyżką były: po pierwsze, wzrost inflacji bazowej w marcu (jak podkreślił Belka na konferencji prasowej: „[ten czynnik] ważył sporo u części członków RPP", po drugie, kontynuacja ożywienia aktywności gospodarczej w kraju (świadczy o tym nowy fragment w komunikacie wskazujący na poprawę oczekiwań firm dot. popytu, zamówień, produkcji w II kw.), po trzecie spadek stopy bezrobocia (A. Kazimierczak, jeden z członków RPP zaliczany przez nas do gołębi warunkował swą decyzję odnośnie stóp kształtowaniem się stopy bezrobocia, o tym, że wątek ten zaznaczył się mocniej w dyskusji może świadczyć utrzymanie w komunikacie RPP stwierdzenia, że utrzymuje się podwyższony poziom bezrobocia, jednak dodanie wobec poprzednich komunikatów, że dotyczy to wskaźnika skorygowanego o czynniki sezonowe. Ponadto, nie wykluczamy, że RPP dysponowała krótkoterminową prognozą NBP, która wskazała na wzrost lub wysokie ryzyko wzrostu kwietniowego wskaźnika CPI (który zostanie opublikowany w najbliższy piątek) w okolice 4,5% (nasza prognoza 4,3%).

Biorąc pod uwagę wypowiedzi prezesa NBP o jedynie przesunięciu w czasie, ale nie zwiększaniu skali podwyżek stóp na ten rok, wcześniejsze wypowiedzi innych członków Rady (A. Glapińskiego czy A. Bratkowskiego), że pomimo różnic opinii wewnątrz RPP nt. tempa podwyżek stóp w Radzie istnieje konsensus, że łączna skala podwyżek w tym roku zamyka się w 100 pkt. baz., prognozując, że od czerwca wskaźnik inflacji zacznie się obniżać a kurs złotego – stopniowo umacniać, a tempo wzrostu aktywności gospodarki krajowej w II kw. nieco osłabnie w porównaniu tempem ożywienia PKB pod koniec 2010 r. i na początku 2011 r., podtrzymujemy prognozę, że w tym roku nastąpi jeszcze jedna podwyżka stóp procentowych i cały rok zamknie się podwyżką o 100 pkt. baz., a stopa referencyjna NBP wyniesie na koniec br. 4,5%. Jeśli chodzi o krótkoterminowe perspektywy na kolejną podwyżkę stóp, najbardziej prawdopodobnym momentem podwyżki wydaje się obecnie lipiec br.

Jeśli nie zmieni się bilans czynników uwzględnianych przy decyzji o poziomie stóp procentowych i wagi im przypisywane przez większość RPP: dalszy wzrost bieżącej inflacji do 4,5%-4,6% w maju, przy kontynuacji stopniowego ożywienia gospodarczego będą prawdopodobnie przesłankami do podwyższenia stóp o kojenie 25 pkt. baz. w lipcu. Czynnikami ryzyka dla takiego scenariusza (co skutkowałoby przesunięciem najbliższej podwyżki stóp na jesień br.) są: możliwość głębszego od oczekiwań spowolnienia produkcji przemysłowej w najbliższych miesiącach (lub silniejszego uwzględnienia tego czynnika przy kolejnych podwyżkach, wobec zignorowania faktu silniejszego od oczekiwań osłabienia dynamiki produkcji przy wczorajszej decyzji RPP), prognozowana przez nas w najbliższych miesiącach stabilizacja wskaźnika inflacji bazowej, silniejsze od oczekiwań tempo umocnienia złotego w wyniku wzrostu oczekiwań rynkowych odnośnie skali i tempa podwyżek stóp.

Reklama

Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks Cywilny. Informacje zawarte w niniejszym materiale nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. PKO BP SA dołożył wszelkich starań, aby zamieszczone w niniejszym materiale informacje były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. PKO BP SA nie ponosi odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji zawartych w niniejszym materiale.