Rating Grecji spadł z poziomu B1 do Caa1. Nie jest to już poziom inwestycji spekulacyjnych. Ratingi zaczynające się od litery oznaczają wysokie ryzyko bankructwa. „Moody’s podkreśla, że w pięcioletniej perspektywie inwestycyjnej około 50 proc. rządów, przedsiębiorstw i instytucji finansowych o ratingu Caa1 regularnie obsługiwało swoje zadłużenie, podczas gdy ok. 50 proc. było niewypłacalne” – czytamy w oświadczeniu agencji.

>>> Czytaj też: Grecja będze musiała ogłosić bankructwo

Dla porównania Polska jest oceniana o 11. stopni skali wyżej od Grecji. Rating na poziomie A2 oznacza bezpieczeństwo inwestycji. Nawet państwa europejskie korzystające z pakietów pomocowych prezentują się znacznie lepiej od Grecji. Rating Portugalii i Grecji znajdują się na poziomie Baa, czyli średnio bezpiecznych inwestycji. Przy czym dla Portugalii istnieje perspektywa obniżenia ratingu.

>>> Czytaj też: Irlandia drugą Polską: rating zielonej wyspy zrównał się z naszym

Reklama

Po wczorajszym spadku wiarygodność Grecji jest oceniana na tym samym poziomie co komunistyczna Kuba.

Vincent Truglia, były szef oddziału Moody’s zajmującego się oceną ryzyka obligacji rządowych stwierdził, że obniżka ratingu może wpłynąć na sposób w jaki inwestorzy postrzegają europejskie banki posiadające greckie obligacje. „Mówimy o nieprawdopodobnie niskim ratingu” – powiedział agencji Bloomberga.

ikona lupy />
Inne