Brytyjski indeks FTSE 100 po otwarciu notowań wzrósł o 1,52 proc. i wyniósł 5.761,62 pkt., francuski indeks CAC 40 wzrósł o 1,54 proc. i wyniósł 3.846,24 pkt., niemiecki indeks DAX wzrósł o 1,2 proc. i wyniósł 7.237,24 pkt.

WIG20 na otwarciu sesji wyniósł 2809,21 pkt., co oznacza wzrost o 0,05 proc.

„W piątek rano rynkowe nastroje są już znacznie lepsze, ponieważ UE wysłała jasny sygnał - druga runda finansowania dla Grecji zostanie jej przyznana, ale dopiero jeśli kraj zacznie wdrażać program oszczędnościowy. Po drugie decyzja MAE rzeczywiście wpłynęła na ceny ropy, ale krótkotrwale. Wczoraj oznaczało to silną przecenę producentów ropy, po tym jak cena baryłki spadła na moment poniżej 90 USD po raz pierwszy od lutego. Dziś rano ponownie jest to jednak 92 dolary” – komentuje Emil Szweda z Noble Securities.

Jak dodaje analityk, nastroje w Europie powinny się poprawić. W Brukseli udało się wypracować choć wspólną treść komunikatu, co powinno na jakiś czas rozwiać rynkowe obawy. Ponadto kolejne banki komercyjne, które posiadają obligacje Grecji deklarują, że pomogą w jej ratowaniu rolując dług o kilka lat. Wczoraj - według nieoficjalnych źródeł - uczyniła tak belgijska Dexia, która ma prawie 5 mld EUR w greckich obligacjach.

Reklama

„Dla WIG20 sytuacja jest tyle korzystna, że indeks nie uczestnicząc we wczorajszej wyprzedaży niejako zaocznie obronił wsparcie w okolicach 2800 pkt i dziś może to potwierdzić "w realu". Rynek warszawski pozostanie zapewne płytki ze względu na długi weekend, więc wielkich zmian nie należy się spodziewać” – podsumowuje Szweda.