Jak mówi Michał Sadrak z Open Finance, oprocentowanie na lokatach wzrosło średnio o 0,5 proc. w stosunku do pierwszego półrocza i wynosi 4,69 proc. Nie jest to sytuacja z początku 2009 roku, kiedy zyski na lokatach sięgały 6 proc., ale wzrost oprocentowania wydaje się korzystny i może skusić Polaków do oszczędności.

Im krócej tym korzystniej

Od początku lipca tego roku 11 banków zaczęło płacić więcej za przyjęcie środków w depozyt. „Instytucje finansowe najchętniej podnoszą stawki na lokatach kwartalnych i półrocznych, których średnie oprocentowanie wynosi odpowiednio 4,69 i 4,9 proc. brutto” – czytamy w raporcie Open Finance. Przy dzisiejszym oprocentowaniu zdecydowanie bardziej korzystne są lokaty krótkoterminowe. Opłacalność lokat kwartalnych i półrocznych jest równa tym dwuletnim z oprocentowaniem 5,5 w skali roku.

Najlepsze lokaty na rynku

Reklama

Jak wynika z raportu Open Finance czołówka najbardziej zyskownych depozytów na rynku pozwala ominąć 19-proc. podatek od zysków kapitałowych. „Podium jednomiesięcznych lokat pozostało bez zmian wobec zeszłego miesiąca. Wciąż najlepszą ofertę ma Bank Pocztowy i internetowa część PKO Banku Polskiego – Inteligo. Pozostałe terminy (kwartał, pół roku, rok i dwa lata) zostały zdominowane przez Idea Bank, który prowadzi agresywną politykę pozyskiwania depozytów. Wprawdzie jeszcze więcej na trzymiesięcznej lokacie daje zarobić Meritum Bank (6,83 proc. netto), ale oferta nie została ujęta w porównaniu, ponieważ jest dostępna wyłącznie dla nowych klientów. Jeśli więc ktoś ma wolne środki i poszukuje nowego konta osobistego, to propozycja Meritum zdecydowanie przebija konkurencję. Choć warto pamiętać, że na promocyjnych warunkach można założyć tylko jedną lokatę na kwotę nie wyższą niż 10 tys. Zł”.

Jaka przyszłość czeka lokaty?

"Za wzrostami oprocentowania średnio- i krótkoterminowych lokat stoi niepewność banków o przyszłe losy antypodatkowych depozytów" - tłumaczy Michał Sadrak z Open Finance. "Ministerstwo Finansów planowało ich wyeliminowanie od 1 stycznia 2012 roku. Tymczasem, według informacji z ubiegłego tygodnia, resort finansów odłożył zmiany w ordynacji podatkowej na bok, a po projekt sięgnie dopiero po październikowych wyborach parlamentarnych. I to tylko pod warunkiem, że układ sił politycznych zostanie niezmieniony. Już teraz widać, że część banków rezygnuje z podejmowania nadmiernego ryzyka i, nie bacząc na ostatnie doniesienia z Ministerstwa Finansów, tak konstruuje ofertę, jakby zmiany zasad zaokrąglania podstawy opodatkowania (odsetek) i podatku miały wejść w życie od nowego roku".

"Dlatego na rynku przybywa lokat dwu-, cztero- i pięciomiesięcznych. A dodatkowo cześć instytucji, próbując przechytrzyć fiskusa, zaszywa w lokatach coraz bardziej skomplikowane dla klientów mechanizmy, jak na przykład naliczanie wysokich odsetek wyłącznie do końca roku czy możliwość podniesienia oprocentowania w razie zmian przepisów podatkowych. Bez wątpienia są to działania, które dłużej pozwolą zarabiać bez podatku, a bankowi dostarczą więcej klientów. Lecz druga strona medalu, to coraz większa trudność w porównywaniu ofert".

Na wysokość oprocentowania lokat może wpłynąć też wysoki kurs franka szwajcarskiego. Jeśli utrzyma się on nadal na tak wysokim poziomie, banki mogą zacząć mieć problemy z płynnością.

ikona lupy />
Moneta pięciozłotowa / Bloomberg
ikona lupy />
Przeciętne oprocentowanie depozytów (lokat i polisolokat) na 5 tys. zł / Forsal.pl
ikona lupy />
Oferta depozytowa banków – sierpień 2011 r. - lokata 5 tys. zł na 1 miesiąc / Forsal.pl
ikona lupy />
Oferta depozytowa banków – sierpień 2011 r. - lokata 5 tys. zł na 3 miesiące / Forsal.pl
ikona lupy />
Oferta depozytowa banków – sierpień 2011 r. - lokata 5 tys. zł na 6 miesięcy / Forsal.pl
ikona lupy />
Oferta depozytowa banków – sierpień 2011 r. - lokata 5 tys. zł na 12 miesięcy / Forsal.pl
ikona lupy />
Oferta depozytowa banków – sierpień 2011 r. - lokata 5 tys. zł na 24 miesiące / Forsal.pl