Firma podpisała porozumienie z największym operatorem wypożyczalni na świecie – National Alamo. Zakłada ono współpracę przy uruchamianiu w naszym kraju automatycznych punktów obsługi. Projekt ma ruszyć w I kwartale przyszłego roku. Automaty wydające kluczyki do pojazdów staną w portach lotniczych na warszawskim Okęciu, w Krakowie oraz Gdańsku.– Zaproponowaliśmy National Alamo zaprojektowanie, wyprodukowanie i wdrożenie specjalnych urządzeń do obsługi klientów zainteresowanych krótkoterminowym wynajmem aut – mówi Jacek Malec, prezes Momo.
National liczy, że dzięki automatom będzie mógł zredukować koszty osobowe. – W tej chwili trwa wyścig między największymi sieciami wypożyczalni: National, Avis i Hertz o to, kto pierwszy zagospodaruje automatyczny segment najmu – tłumaczy Malec.
Automaty będą przyjmować zlecenia najmu od klientów z całego świata za pośrednictwem internetu. System, w zamian za kaucję zabezpieczoną na karcie kredytowej najemcy, wygeneruje unikatowy PIN lub kod kreskowy. Wystarczy, że klient z zagranicy, po wylądowaniu np. w Warszawie, podejdzie do automatu stojącego na lotnisku i wprowadzi kod do urządzenia. To w zamian wyda kluczyki do samochodu zaparkowanego przed terminalem. Takie systemy najmu z powodzeniem działają już w USA i Australii. W Europie natomiast to zupełnie nowatorskie rozwiązanie. – Chcemy jako pierwsi rozpocząć pilotaż – przyznaje Malec.
Reklama
Jedno takie urządzenie ma kosztować ok. 60 tys. zł. Prezes Momo liczy, że uda się je sprzedać także zagranicznym odbiorcom. Próbą generalną dla automatów mają być targi turystyczne w Berlinie, które odbędą się w lutym 2012 r.
Momo specjalizuje się w budowie automatycznych stacji paliw. Na razie ma jeden taki obiekt – w Grodzisku Mazowieckim. Kolejnych siedem jest w budowie, m.in. w Otwocku, Zielonej Górze, Koninie i Radomiu. Sieć nawiązała współpracę ze sklepami Polomarket, przy których będzie uruchamiać kolejne placówki. Dzięki współpracy z National Alamo w przyszłości również na stacjach działać mają automatyczne wypożyczalnie. Momo chce je otwierać zarówno we własnej sieci, jak i na innych, partnerskich stacjach. – Stacjom potrzebne są nowe funkcjonalności. Przy ogromnej konkurencji marketów atrakcyjność sprzedaży na stacji produktów innych niż paliwa jest coraz mniejsza – podkreśla Malec.
Wartość europejskiego rynku najmu aut szacuje się na 10,9 mld euro. Największy udział mają w nim Niemcy (20 proc.), Wielka Brytania (19 proc.), Francja (17 proc.) i Hiszpania (11 proc.).
Największe firmy w tej branży (Europcar, National Alamo, Avis, Budget i Hertz) mają ponad 60 proc. rynku. Lider to National Alamo, który należy do Enterprise Holdings. Przychody koncernu to 12,6 mln dol. Sieć, w której jeździ milion pojazdów, zatrudnia 68 tys. pracowników. W Polsce firma ma 400 aut.