"Dzisiaj był bardzo spokojny dzień ze względu na to, że w Londynie jest święto. W związku z tym występowała mniejsza płynność na rynku. Teraz złoty trochę się umocnił, co wynika z tego, że euro zyskuje w stosunku do dolara amerykańskiego. Frank szwajcarski osłabia się, co wiąże się z tym, że apetyt na ryzyko wzrasta" - powiedział PAP pragnący zachować anonimowość diler walutowy jednego z banków.

W Londynie rynki nie pracowały w poniedziałek, z powodu święta - Summer Bank Holiday.

"Jutro wszystko powinno nabrać jakiegoś kierunku po tym wolnym dniu. Może to być pozytywny tydzień, jeżeli pozytywne nastroje inwestorów na świecie utrzymają się. Jeżeli frank będzie dalej się osłabiał, to złoty może się umacniać" - dodał.

Zdaniem dilerów utrzymujący się pozytywny sentyment może skutkować w spadku rentowności na długim końcu krzywej.

Reklama

"Dzisiaj są bardzo małe obroty ze względu na nieaktywny Londyn. Ceny na długim końcu krzywej były lekko wyższe. Wrócił apetyt na ryzyko - giełdy odreagowują, a złoty jest mocniejszy. Doprowadziło to do tego, że polskie obligacje lekko zyskały, szczególnie na długim końcu" - powiedział PAP Maciej Gałuszka, diler SPW Kredyt Banku.

"Przy utrzymującym się pozytywnym nastroju rentowności na długim końcu mogą spaść. Na krótkim końcu krzywej jest pole do wzięcia zysku. Inwestorzy mogą sprzedawać polskie papiery, przez co rentowności mogą lekko wzrosnąć" - dodał.