Indeks WIG 20 wzrósł na otwarciu sesji o 0,44 proc. do 2298,56 pkt. Indeks WIG zyskał 0,41 proc. i wyniósł 39999,91 pkt.

Wzrosty na otwarciu notują także pozostałe parkiety europejskie. Niemiecki indeks DAX podniósł o 0,55 proc. i wyniósł 5.909,55 pkt. Francuski CAC 40 wzrósł o 0,53 proc. do 3.157,84 pkt. Brytyjski FTSE 100 zyskał 0,63 proc. i wyniósł 5.444,25 pkt.

"Dziś na notowania wpływ będą mieć dane makro ze Stanów Zjednoczonych oraz wyniki amerykańskich spółek, które poznamy przed sesją. O 14.30 na rynek napłyną liczba pozwoleń na budowę domów (610 tys.) oraz rozpoczętych budów domów (590 tys.). Przed zakończeniem sesji, bo o 16.30, rynek pozna jeszcze informację o tygodniowej zmianie zapasów ropy (-2 mln brk)" - ocenił analityk BDM Krzysztof Zarychta.

Po zamknięciu sesji zostanie opublikowany raport dotyczący bieżącej sytuacji gospodarczej USA oraz prognoz odnośnie najbliższych decyzji Fed , tzw. beżowa księga.

Reklama

Zdaniem analityków, trudno osądzić, z prób obrony europejskich indeksów przed spadkami wykluje się coś bardziej poważnego. „Zależeć to będzie od kolejnych spekulacji związanych ze zbliżającym się szczytem unijnych przywódców i szansami przezwyciężenia kryzysu. We wtorek wieczorem wieści były raczej optymistyczne, ale nie do końca. Kanclerz Niemiec Angela Merkel stwierdziła, że posiedzenie będzie jednoznacznym sygnałem dla euro, co musi budzić w inwestorach nadzieję. Z kolei w alarmistycznym tonie wypowiadał się prezydent Francji Nicolas Sarkozy, mówiąc, że w najbliższych dniach ważyć się będą losy Europy. Dziś inwestorzy z niepokojem będą oczekiwać kolejnych sygnałów w tej kwestii” – mówi Roman Przasnyski z Open Finance.