"O ile się potwierdzą w pełni te informacje, to myślę, że to będzie traktowane jako symboliczny moment końca świata dyktatury w tym rejonie w Afryce Północnej. To jest ważny więc sygnał, także w moim przekonaniu dający się interpretować jako potwierdzenie nieuchronności i nieodwracalności tych zmian, które zachodzą w Afryce Północnej w kierunku demokratyzacji, w kierunku wyznaczonym przez wiosnę arabską. Tak bym tylko to chciał przedstawić i skomentować.

Oczywiście, każda śmierć jest zawsze jakimś źródłem bolesnej refleksji.

>>> Czytaj też: Dyktator Libii Muammar Kadafi nie żyje

(...) Należy to właśnie tak traktować - jako dowód na to, że skończyła się i w tym rejonie świata epoka dyktatur, a na tym nam wszystkim zależy, a ludziom +Solidarności+ w sposób szczególny".

Reklama