Przeciętne wynagrodzenie brutto w grudniu 2011 r. w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 4,015,37 zł, co oznacza, że rocznie wzrosło o 4,4 proc., a miesięcznie o 9,0 proc. - podał w środę Główny Urząd Statystyczny.

Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że wynagrodzenie w grudniu wzrosło o 4,4 proc. rok do roku, a w ujęciu miesięcznym wzrosło o 8,5 proc. Jedenastu ekonomistów uwzględnionych w ankiecie agencji ISB przewidywało, że wynagrodzenia w firmach wzrosły w grudniu średnio o 4,3 proc. r/r. Ich prognozy dotyczące zatrudnienia wyniosły średnio 2,4 proc.. Wzrost o 4,4 proc. zgadza się z prognozami 26 ekonomistów ankietowanych przez agencję Bloomberg.

>>> Czytaj też: Polska A ucieka Polsce B. Różnice w zarobkach są coraz większe

Przeciętne wynagrodzenie bez wypłat z zysku wyniosło w grudniu 4012,39 zł i wzrosło rok do roku o 4,3 proc., a wobec listopada wzrosło o 9,0 proc.

Reklama

W skali całego roku przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w 2011 r. wyniosło 3604,68 zł.

Jak wynika z danych historycznych przeanalizowanych przez Forsal.pl, grudniowy skok przeciętnej pensji nie jest jednak niczym zaskakującym. Co roku firmy wypłacają w grudniu premie i dodatki swoim pracownikom, co jednorazowo winduje średnie wynagrodzenia szacowane przez GUS.

GUS podał także, że w przedsiębiorstwach w grudniu 2011 r. było zatrudnionych 5 mln 503,2 tys. osób, czyli o 2,3 proc. więcej niż przed rokiem, ale o 0,2 proc. mniej niż w listopadzie.

Analitycy ankietowani przez PAP prognozowali, że zatrudnienie w grudniu 2011 r. liczone rok do roku wzrosło o 2,4 proc. i spadło mdm o 0,1 proc.

>>>Zobacz też: Płaca minimalna w Polsce na tle Europy: zobacz ranking

ikona lupy />
Złoty / Bloomberg / Bartek Sadowski