Kurs EUR/PLN spadł o ponad 1%, co oznaczało, że złoty był najmocniejszy wobec wspólnej waluty od początku września ub.r. (a więc od 5 miesięcy). Jeszcze silniejszą zniżkę zanotował kurs USD/PLN (o niemal 2%), znosząc notowania do najniższego poziomu od połowy listopada. Złoty umocnił się także wobec franka szwajcarskiego – notowania CHF/PLN zeszły wczoraj poniżej poziomu 3,50, co oznacza najniższą wartość od połowy października ub.r.

Największy wpływ na wartości obu kursów miały dane makro. Już o 9 rano pozytywnie zaskoczyła inwestorów wysoka wartość indeksu PMI dla polskiego przemysłu za styczeń. Wartość indeksu znalazła się na poziomie 52,15 pkt., przy czym spodziewano się zaledwie niewielkiego wzrostu (do 49,4 pkt. z 48,8 pkt. w grudniu).

Wczorajszy spadek kursu EUR/USD oznacza pokonanie wsparcia w okolicach 4,22. Wartość polskiej waluty ma więc obecnie pole do dalszej aprecjacji – najbliższą istotną barierą dla kursu EUR/USD są teraz okolice 4,10.

Tymczasem na wykresie USD/PLN notowania zeszły poniżej lokalnego dołka z minionego piątku i w ten sposób kontynuowały krótkoterminowy trend spadkowy. W przypadku kursu USD/PLN najbliższą istotną barierą dla strony podażowej są okolice 3,09.

Reklama

Notowania CHF/PLN dopiero teraz stanęły w obliczu ważnej bariery – w okolicach poziomu 3,46, który zadziałał jako wsparcie kilka razy w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Dziś to właśnie ten poziom może, przynajmniej w krótkim terminie, blokować złotego przed dalszą aprecjacją względem franka.

Krótkoterminowe wskaźniki RSI i Stochastic na wykresach powyższych par walutowych wskazują na wyprzedanie, więc niewykluczona jest krótkoterminowa wzrostowa korekta notowań EUR/PLN, USD/PLN i CHF/PLN. Niemniej jednak, wskaźniki MACD, ADX/DMI oraz średnie ruchome wskazują na przewagę strony podażowej w dłuższym terminie.