„To lato jest bardzo prawdopodobne”, powiedział Taylor, założyciel i główny dyrektor wykonawczy wFX Concepts z siedzibą w Nowym Jorku w wywiadzie dla Bloomberga. „Europejczycy nie zamierzają pożyczać im już pieniędzy, nie pozwoli na to Międzynarodowy Fundusz Monetarny. A pieniądze skończą się już w czerwcu”.

Grecja pozyskała dzisiaj 1,3 mld euro dzięki sprzedaży 26-tygodniowych papierów dłużnych, oprocentowanych na 4,69 proc. W kwietniu na podobnej aukcji rentowność wyniosła 4,55 proc. – podaje Agencja Długu Publicznego w Atenach. Inwestorzy przebili ofertę o 2,6 proc.

Przywódcy polityczni w kraju rozmawiają na temat powołania nowego rządu. Nowa Demokracja Antonis Samarasa – partia która zdobyła większość podczas wyborów – poinformowała, że nie jest w stanie utworzyć koalicji rządzącej. Kolejne wybory mogą zostać przeprowadzone już w połowie czerwca, jeśli nie uda się dojść do porozumienia.

„Myślę, że ludzi przeczuwają, że konsekwencje wyjścia Grecji nie są takie złe”, twierdzi Taylor. „Jeśli Grecja opuści unię walutową , Europejczycy odwrócą się, zbiorą razem i powiedzą:” jak mam pomóc Portugalii i Francji”.

Reklama

Z łącznej kwoty 266 mld euro długu, około 194 mld euro – 73 proc. – jest trzymana w rękach Europejskiego Banku Centralnego, rządów krajów europejskich i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, według Biura Zarządzania Greckim Długiem w Atenach. W 2010 roku, przed pierwszym bailoutem, Grecja była zadłużona na 310 mld euro – tylko w sektorze prywatnym.