Hotel – drapacz chmur nikogo już dziś nie dziwi. To dlatego dubajskie przedsiębiorstwo budowlane Drydocks World we współpracy ze szwajcarską firmą BIG InvestConsult postanowiło pójść w drugą stronę i wybudować w Dubaju Water Discus Hotel – luksusowy hotel w głębi oceanu.
W projekcie polskich inżynierów z Gdyni na głębokości 10 metrów znalazło się 21 dwuosobowych pokoi wyposażonych w ogromne okna, a także podwodne centrum nurkowania oferujące naukę tego sportu. Hotel, w formie wielkiego dysku, będzie oczywiście mógł się obracać. Na powierzchni także nie zabraknie atrakcji. Goście będą mogli skorzystać ze spa, odpocząć w ogrodzie albo, gdyby mieli już dość oceanu, popływać w normalnym basenie.
Architektowi Pawłowi Podwojewskiemu zależało, by utrzymać koszty budowy na niskim poziomie i dlatego zrezygnował z przytwierdzania hotelu do dna morskiego, a sama konstrukcja nie jest też bardzo skomplikowana. W przypadku koniecznych napraw lub ewakuacji może wynurzyć się w zaledwie 15 minut.
Na świecie powstało już kilka projektów podwodnych hoteli, jednak to Water Discus Hotel prawdopodobnie będzie tym pierwszym. Prace nad Hydropolis w Dubaju jak dotąd się nie rozpoczęły, a amerykański projekt Poseidon Undersea Resort na Fiji ugrzązł w martwym punkcie. Zapowiadany koszt budowy Water Discus Hotel to od50 do 120 mln dol., w zależności od wybranego designu.
Chętni mogą już zacząć się zastanawiać, czy zabierać krem z filtrem i czy ich iPhone będzie działał pod wodą.
>>> Polecamy: Polska i Zjednoczone Emiraty Arabskie podpisały umowę o współpracy gospodarczej