Jak podało CIR, projekt zakłada, że obowiązkowym etykietowaniem objętych zostanie więcej produktów wykorzystujących energię. Ma to zapewnić racjonalne zużycie energii i ograniczenie emisji dwutlenku węgla. Etykieta energetyczna zawiera informacje o klasie energetycznej i podstawowych parametrach urządzenia, np. zużyciu energii i poziomie hałasu.

Projekt ustawy nakłada na dostawcę produktu wykorzystującego energię obowiązek dołączania do niego (przy wprowadzaniu do obrotu lub oddawaniu do użytku) - etykiety i karty produktu sporządzonych w języku polskim. Dostawca będzie musiał umieścić na etykiecie i karcie dane, zgodne z parametrami technicznymi produktu. Dostawca dostarczy etykiety dystrybutorowi bezpłatnie. Dystrybutor będzie musiał zamieścić etykietę w widocznym miejscu na produkcie, a konsumentowi udostępnić kartę.

Nałożenie tych obowiązków na dostawców i dystrybutorów umożliwi konsumentom uzyskiwanie rzetelnych informacji o produktach i ich porównywanie pod kątem zużycia energii. Powinno też zachęcić klientów do wyboru produktów energooszczędnych, a producentów skłonić do wytwarzania wyrobów zużywających mniej energii, a tym samym sprzyjać innowacyjności i podniesieniu efektywności energetycznej produktów.

Zgodnie z projektem, dostawca produktu będzie musiał sporządzić dokumentację techniczną i przechowywać ją przez 5 lat od daty wyprodukowania ostatniego egzemplarza.

Reklama

Przewidziano również zakaz wprowadzania do obrotu produktów, do których nie dołączono etykiety i karty oraz dla których nie sporządzono dokumentacji technicznej. Zakaz obejmuje także umieszczanie na produkcie: etykiet, znaków, symboli lub napisów, które mogą błędnie informować o zużyciu energii. Nie będzie też można posługiwać się etykietą w sposób nieuprawniony.

Określono również wymagania dotyczące reklamowania produktu przez dostawcę lub dystrybutora. Jeśli w reklamie produktu (prasowej, elektronicznej, radiowej lub telewizyjnej) pojawi się informacja o jego cenie lub zużyciu energii, to musi tam być też zawarta informacja o klasie jego efektywności energetycznej. Chodzi o to, aby reklama rzetelnie i wiarygodnie informowała o produkcie, a konsument zwrócił uwagę na dane dotyczące oszczędności energii.

Projekt zakłada stworzenie systemu kontroli, przeciwdziałającego wprowadzaniu do obrotu lub oddawaniu do użytku produktów, do których nie dołączono etykiety i karty oraz nie wykonano dokumentacji technicznej, a także na których umieszczono etykiety i karty zawierające dane niezgodne z parametrami technicznymi.

System kontroli produktów będą tworzyć: wojewódzcy inspektorzy Inspekcji Handlowej i prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Ich zadaniem będzie informowanie prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) o wynikach przeprowadzonych kontroli produktów (wprowadzanych do obrotu lub oddanych do użytku) i przekazywanie mu rocznych sprawozdań z tych działań.

System kontroli produktów ma być monitorowany przez prezesa UOKiK. Będzie on m.in.: nadzorował stosowanie przepisów zobowiązujących do dostarczania informacji o zużyciu energii, współpracował z instytucjami kontrolującymi, gromadził informacje w wynikach kontroli. Prezes UOKiK będzie także sporządzał i przekazywał Komisji Europejskiej, co cztery lata, sprawozdania z wykonania obowiązków ustawowych - do 30 czerwca danego roku.

W projekcie uregulowano także zasady odpowiedzialności za nieprzestrzeganie przepisów ustawy. Założono, że sankcje powinny być skuteczne, proporcjonalne i odstraszające. Przyjęto administracyjny tryb nakładania kar pieniężnych. Ustalono, że w zależności od rodzaju naruszenia, wysokość kary pieniężnej będzie wynosiła od pięciokrotnego do dwudziestokrotnego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej za poprzedni rok, ogłaszanego przez GUS w "Monitorze Polskim". Pieniądze z kar będą wpływać do budżetu państwa. Kary będą wymierzane w drodze decyzji przez wojewódzkich inspektorów Inspekcji Handlowej i prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Ustawa ma obowiązywać po 3 miesiącach od daty ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.