W drugiej połowie maja resort opublikował zaproszenie do składania ofert na dostawę takich pojazdów.

"Kilka tygodni zajmie nam ich ocena, bo nie wszystkie materiały zostały przesłane w formacie oczekiwanym przez Inspektorat" - powiedziała PAP w poniedziałek rzeczniczka prasowa Inspektoratu Uzbrojenia w MON Małgorzata Ossolińska-Nierodka.

Według specyfikacji zamieszczonej w ogłoszeniu, lekkie uzbrojone pojazdy uderzeniowe (LSV) mają być wyposażone m.in. w napęd na wszystkie koła i siedzenia antywybuchowe. Muszą posiadać też dwa miejsca do montażu karabinów maszynowych, a także mają być przystosowane do zrzucania na spadochronach.

Monika Koniecko, rzeczniczka prasowa Bumaru - holdingu grupującego kilkadziesiąt polskich firm zbrojeniowych - poinformowała PAP, że firma po analizie ogłoszenia nie zdecydowała się na złożenie oferty.

Reklama