„W ramach naszego mandatu EBC jest gotów uczynić wszystko, co potrzeba by ochronić euro” – powiedział Mario Draghi. „Uwierzcie mi, to wystarczy.”

Wypowiedź szefa EBC odczytano jako gotowość do interwencji na rynku obligacji.

„Jego słowa w sposób oczywisty sugerują, że zakup hiszpańskich i włoskich obligacji przez EBC jest znowu przedmiotem dyskusji.” – powiedział Chris Scicluna z Daiwa Capital Markets Europe. „Jednak – tak jak latem zeszłego roku – spodziewamy się, że każda nowa akcja zakupowa EBC będzie tymczasowa i ograniczona, zanim podjęte zostaną inne kroki.”

Po wypowiedzi Draghiego kursy akcji poszły w górę jak Europa długa i szeroka. Banco Santander rósł o 6,5 proc., UniCredit o 7,3 proc., Unilever wzrósł o 5 proc. a France Telecom o 4,2 proc.

Reklama

Na skutek wypowiedzi szefa EBC kurs euro spadł poniżej 4,14 PLN, a WIG 20 wzrósł o ok. 1,8 proc.

“Gdy przyszło co do czego, decydenci nie chcą rozpadu strefy euro i ostatecznie podejmą decyzje potrzebne do utrzymania wspólnej waluty” – komentuje Kevin Lilley z Old Mutual Asset Managers. „Rynki już na pewnym poziomie wyceniały ryzyko rozpadu.”

ikona lupy />
Kurs EURPLN - 26 lipca 2012 r. / Bloomberg
ikona lupy />
Mario Draghi, szef Banku Centralnego Włoch, fot. Jock Fistick/Bloomberg / Bloomberg / Jock Fistick