Asseco, Sygnity, Comarch, Blue Media czy Qumak będą musiały zmierzyć się ze spadkiem rynku w ciągu najbliższego półtora roku i rosnącą konkurencją zachodnich graczy, którzy coraz intensywniej będą rywalizować z polskimi usługami informatycznymi w chmurze. Z kolei ABC Data, Action i AB, czyli największych dystrybutorów sprzętu informatycznego, czeka rywalizacja na rynku, na którym klienci ograniczają zakupy nowych komputerów.
– Branża IT jest silnie koniunkturalna, jako że głównym źródłem popytu są wydatki ponoszone przez klientów biznesowych, te zaś w okresach dekoniunktury ulegają znacznemu ograniczeniu – wyjaśnia Paweł Kowalski, analityk Banku Pekao, dodając, że pierwsze oznaki ożywienia pojawią się dopiero w 2014 r.
Według Pekao największym źródłem popytu w kolejnych latach może być administracja publiczna. Na tym rynku największe polskie spółki będą sobie wydzierać kontrakty. Tak jak w przypadku przetargu na wdrożenie systemu e-podatki, który wygrało we wrześniu Sygnity z ofertą za 232 mln zł, pokonując SKG przejęte przez Asseco. – To zła wiadomość dla tego ostatniego, bo to kolejny duży publiczny przetarg przegrany przez Asseco w ostatnim czasie – komentuje Piotr Janik, szef analityków KBC Securities.
Innym źródłem przychodów w czasach kryzysu – według Pekao – będą zlecenia z sektorów: finansowego i telekomunikacyjnego, w którym operatorzy inwestują w usługi mobilne i płatną telewizję, a także energetyki, bo firmy takie jak PGE, Enea czy Tauron coraz więcej inwestować będą w inteligentne sieci, umożliwiające np. zdalne odczyty prądu, i systemy komputerowe, np. do billingowania. Inwestycje w tym sektorze mogą sięgać miliardów złotych.
Reklama
Potencjał ma też sektor MSP, gdzie wiele firm nie ma rozwiązań IT. Ale segment będzie trudny, bo firmy ograniczają zakupy. Mogą to odczuć dystrybutorzy sprzętu tacy jak ABC Data, Action i AB. Producenci komputerów spodziewają się spadku sprzedaży w tym roku nawet o 7 proc.
– Trudny rynek i presja globalnych graczy przyczyni się do dalszej konsolidacji polskiego rynku – podkreśla Piotr Janik z KBC Securities. Według Pawła Kowalskiego, w ciagu kilku lat rynek będzie skupiał się wokół trzech, czterech podmiotów, akwizycji można oczekiwać głównie od spółek krajowych.
Dodatkowym czynnikiem będzie rozwój usług informatycznych w chmurze. Tu, zdaniem analityka Pekao, polskie firmy ustępują zagranicznym. Jeśli nie będą rozwijać się w tym kierunku, dotychczasowe czasy względnie stałego popytu i niskich wymagań klientów się skończą, a dużą część rynku zdobędą globalni gracze.