Według niego władze Finlandii powinny rozpocząć przegląd systemu wynagrodzeń oraz przeprowadzić reformę systemu emerytalnego, tak ja to zrobiło już wiele państw unijnych.

Oli Rehn zarzucił rządowi fińskiemu, że mimo zapowiedzi nie zrealizował programu stabilizacji finansów. Ostrzegł, że w przyszłym roku dług publiczny osiągnie 55 procent PKB, a w perspektywie pięciu lat dojdzie do 60 procent. Komisarz UE uważa, że Finlandia musi zwiększyć eksport i doprowadzić do większej efektywności systemu zabezpieczeń społecznych.

Decyzje w tych sprawach należy podejmować jak najszybciej, gdy istnieje jeszcze pewne pole manewru, a nie wtedy gdy jest się przypartym do ściany - oświadczył komisarz Rehn.

>>> Czytaj też: To nie Grecja, ale Finlandia jako pierwsza może opuścić strefę euro

Reklama