Jednak to właśnie fundusze inwestujące na rynku długu są największym problemem towarzystwa i w największym stopniu przyczyniły się do spadku jego aktywów do 1,9 mld zł w listopadzie 2012 r. z niemal 3,6 mld zł rok wcześniej.
Jak wyjaśnia Kolouszek, który w DM IDMSA szefuje departamentowi zarządzania aktywami, bardzo duży odpływ aktywów nastąpił po tym, jak spółka DSS, w którą zaangażowany był fundusz Idea Premium, ogłosiła upadłość. – Byliśmy zmuszeni wyprzedawać aktywa, a na bardzo niepłynnym rynku ich wycena była wyjątkowo niska – mówi. – Ponadto ubezpieczyciele wycofywali nasze fundusze ze swej oferty.
W efekcie bardzo dobrym na rynku długu 2012 r. tego typu fundusze Idei zamknęły pod kreską, dodatkowo ciągnąc za sobą inne produkty TFI. Roczna stopa zwrotu funduszu Idea Akcji wyniosła -41,3 proc., Idea Surowca Plus -33,2 proc., a Idea Stabilnego Wzrostu oraz Premium – odpowiednio -26,4 proc. i -21,5 proc.
W IV kw. w IDMSA zmieniono zespół zarządzających funduszami Idei, a także procedury wyboru inwestycji i sposób patrzenia na ryzyko. Jak mówi Kolouszek, efekty można było zauważyć w ostatnich miesiącach 2012 r., np. w wynikach funduszu Idea Stabilnego Wzrostu, który w grudniu wypracował 5,67 proc. zysku.
Reklama
Podobnie było w przypadku Idei Zmiennego Zaangażowania oraz Idei Rynków Wschodzących. – One nie padły ofiarą odpływu kapitału i ich grudniowe wyniki nie są wcale gorsze niż średnia w danej grupie funduszy – mówi dyrektor z DM IDMSA. Pierwszy z tych funduszy miał w minionym miesiącu stopę zwrotu na poziomie 4,64 proc. (przy średniej w grupie 1,39 proc.), drugi 5,87 proc. (średnia 2,48 proc.). Oba okazały się najlepszymi funduszami w swoich kategoriach.
A co z funduszami obligacyjnymi? – Jeśli chodzi o fundusze Idea Obligacji oraz Idea Premium, to do czasu odwieszenia tego ostatniego (ma to nastąpić 15 marca – red.) nie będziemy w stanie ocenić ich sytuacji – kwituje Kolouszek.