Taką prognozę przestawia w swoim raporcie audytorska firma Deloitte.

Użytkownicy smartfonów przesyłają przez sieć komórkową ogromne ilości danych i zapotrzebowanie to rośnie lawinowo, wskazuje raport. Potrzeby posiadaczy iPhone'ów i smartfonów z systemami Android czy Windows są 35 razy większe od średniej. W ciągu najbliższych trzech lat ilość przesyłanych danych ma wzrosnąć 50-krotnie.

Deloitte podkreśla, że operatorzy wprowadzają szybkie technologie, takie jak system 4G. Z drugiej strony, w tym roku po raz pierwszy liczba sprzedanych na świecie smartfonów ma przekroczyć miliard. A to oznacza, że w sieci pojawią się swego rodzaju smartfonowe godziny szczytu i korki. Za kilka lat łączność poprawi się, ale za nim będzie lepiej - przez jakiś czas będzie gorzej.

Reklama