Bonusy dla bankierów mają być obcięte o 15–20 proc. Wśród instytucji inwestycyjnych, które się na to zdecydują, „Financial Times” wymienia Barclays, Credit Suisse i UBS. Zdaniem cytowanego przez brytyjski dziennik Toma Goslinga z PwC to wynik nie tylko ograniczonej aktywności podobnych instytucji w 2012 r., lecz także zabieg wizerunkowy. Opinia publiczna postrzega wielkie banki jako współwinne rozpoczętego w 2008 r. kryzysu finansowego, który do dziś się tak naprawdę nie skończył. W tej sytuacji utrzymanie przywilejów menedżerów byłoby postrzegane jako niesprawiedliwe.

Jedną z pierwszych instytucji, która poinformowała o zamiarze ograniczenia premii, był w połowie stycznia Credit Suisse. Na różnego typu bonusy szwajcarska instytucja ma przeznaczyć 2,3 mld franków (7,7 mld zł), o 20 proc. mniej, niż zakładano. To zarazem ponaddwukrotnie mniej niż w rekordowym pod tym względem 2010 r. Równolegle bank wdraża program restrukturyzacji przewidujący także cięcia kadrowe. Oszczędności z tytułu programu mają osiągnąć 4 mld franków (13,4 mld zł).